W czwartek doszła do mnie - na razie na nią patrzę, choć już kilka razy dotykałam. Jeszcze tylko nie dotknęłam nią dziecka- to dzisiaj. A jutro się zamotamy![]()
![]()
W czwartek doszła do mnie - na razie na nią patrzę, choć już kilka razy dotykałam. Jeszcze tylko nie dotknęłam nią dziecka- to dzisiaj. A jutro się zamotamy![]()
![]()
http://edu-mata.blogspot.com/
https://www.facebook.com/EduMatablogspotcom/
Syn Pierwszy - 06.2007 r.
Syn Drugi - 10.2008 r.
Córka Pierwsza - 03.2014 r.
Córka Druga - 04.2018
Spóźniona jestem, ale się wpisuję
Po pierwsze - dziękuję Janis za możliwość przetestowania i przepraszam, że dopiero dzisiaj się tutaj wpisuję
Paczka z chustą dotarła do mnie i przez pierwszy dzień bałam się ją otworzyćPotem się zdziwiłam, bo jednak inaczej sobie ją wyobrażałam
No i jeszcze ten słodki wełniany komplet ubraniowy - w ogóle nie kojarzył mi się ze słowem "afrykańska"
![]()
Na początku - ponieważ nie umiałam się połapać, co i jak - zamotałam misia, potem jeszcze lalę ( ciężką, bo napchaną kamieniami, do pokazywania motania) i trzymało się pięknie. Zakładanie rzeczywiście jest proste, chociaż ja miałam problemy z dołem - chciałam go też tak ładnie zawinąć, ale nie do końca wychodziło
Ten dodatkowy pas, którym się podtrzymuje chustę jest super, to znaczy dla mnie taka pewność, że jednak dziecko nie wypadnie, jak źle założę
Na synku też spróbowałam w końcu, wyszło gorzej, ale przypuszczam, że po prostu bardziej się stresowałam, czy mi nie wyleciw każdym razie trzymał się, choć po pewnym czasie opadł mi tak... na moja pupę. Może, jak pisała Landa trzeba by mocniej jeszcze zamotać. Po domu pochodziliśmy jakąś chwilę, osobiście czułam się nie całkiem pewnie - ale to pewno kwestia wprawy. Acha - wydawało mi się, że przez to, iż chusta jest taka wełniana, zrobiona na drutach, to właśnie dziecko może bardziej opaść. Jakoś mam wrażenie, że materiał mniej elastyczny pozwoliłby na lepsze trzymanie.
W każdym razie chusta jest warta zobaczenia i wypróbowania i bardzo dziękuję za taką możliwość![]()
Szymon - moje kwietniowe słońce
bardzo mi się podoba, bardzo, bardzo, po dobrym zamotaniu nosi świetnie, nie spodziewałam się tego że ponoszę moje śpiące dziecko ponad godzinę
Naprawdę z żalem się z nią we wtorek rozstanę
![]()
Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci
Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)
and life's like an hourglass glued to the table,
No one can find the rewind button girl
So cradle your head in your hands.
And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe
piekne foteczki
dziekuje za piekna recenzje
OT : fiu fiu fiuuuuuuu ale nogi![]()
Ostatnio edytowane przez Janis Joplin ; 04-04-2010 o 19:57
andzia330 "pierwsze wazanie było dosc... hmmm... trudnemłoda ciągle mi zjeżdżała na pupę. Mam wrazenie ,ze chusta jest dla mnie za duza bo mam problem z zawiazaniem "jak recznik" bo moglabym sie nia jeszcz raz zawinac
ale nic to poćwiczymy i wtedy obiecuje fotki i recenzje! Julka za to sie zakochała!!!! Pierwszego dnia chciała sie z nia kąpać, a później z nia spała i nie dała sobie zabrać
trudno bedzie wyslac dalej!!!"
Dzieki za przeniesienie posta![]()
Julka pokochała tą chuste miłoscią dozgonną z jednym małym aleuwielbia sie do niej przytulac, leżeć na niej, owijać sie itp natomiast co do bycia w niej noszoną... hmmm...mowiac oglednie nie siedzi zbyt spokojnie!
Co do motania to tak jak pisałam w poprzednim poście miałam problemy z porządnym dociągnięciem i mam wrażenie, ze gdyby była krótsza byłoby mi łatwiej!
Do tego Juka za kazdym razem szalała i "skakała" u mnie na plecach przez co niestety chusta opadał... mam wraznie, ze jak bzabz tkana trzymałaby lepiej
dodatkowy kawałek pod pupę - super patent!
z fotkami krucho bo młoda tak szalała mam tylko to:
![]()
![]()
www.fotodzieciaki.blogspot.com - fotografia ciążowa, fotografia rodzinna, fotografia...
www.fotodzieciaki.com
DOULA
![]()
"Dziecko małe, lekkie, mniej go jest. Musimy się pochylić, zniżyć ku niemu." J. Korczak "Prawo dziecka do szacunku"