Mój syn prawie odpieluchowany, potrzeuje na noc, spacer i drzemkę. A ja zostałam ze stosidłem pieluch i nie umiem i nie jestem w stanie ich sprzedać, bo jestem tak emocjonalnie przywiązana że sprawie to mi jakby ból, zwłaszcza tych szytych przeze mnie. Wynajduje milion powodów żeby nie wystawić na bazarek, też tak macie?



Odpowiedz z cytatem

Kilka noworodkowych sprzedałam, z bólem serca, ale tłumaczyłam to sobie tym, że ju mi nie będą potrzebne. Tylko jednej się chciałam pozbyć, bo nam nie pasowała i to mnie denerwowało, bo wzór był super. Mam sentyment do rzeczy po mojej małej, nie chodzi tylko o pieluszki.
17.02.2013, Antoś 
!marzec 2015 


no ja uwielbiam wielo. I chusty 









