W moczu zdrowego osobnika nie ma bakterii. Jednak jak taka pielucha sobie poleży to bakterie ją zasiedlą. Im krócej leży tym mniej napływowych osobników konsumujących siuśki naszych maluszków.

Ja piorę zasikańce codziennie. Może to nie jest eko ale tłumaczę sobie że mam super oszczędną pralkę
Po dwóch dniach pralka byłaby załadowana na max. Czyli byłoby gorzej wyprane i gorzej wypłukane.

Mam wiaderko na pieluszki z pokrywą ale nawet jej nie nakładam. W łazience nie śmierdzi wcale. Nie wiem czy smrodek moczu zależy od diety czy wieku dziecia
Jednak kiedy przekładam pieluchy do pralki to te sztuki co na dnie wiaderka były już delikatnie podśmiardują. Ale nie aż tak żeby zakładać