przepraszam, że post pod postem, ale nie chcę kolejny raz edytować
lalka jest mała, 3,5 kg, więc kruszynka

sprawa zmniejszenia panela w tuli wygląda następująco, panel troszkę się skrócił, co w przypadku tego maleństwa wiele nie zmieniło, w przypadku większego dziecka zmieni na pewno, więc być może kapturek będzie konieczny. Manduca (inny wątek) ma trochę inną konstrukcję, tutaj niestety nie unikniemy odstającego panela, główka nie jest dobrze podtrzymana, nie ma właściwie, żadnego wsparcia. Po pochyleniu do przodu dziecko "odpada" od noszącego. Tak więc o ile nóżki i pupa mają lepsze ułożenie, główka już nie. W przypadku dziecka trzymającego samodzielnie główkę w czasie aktywności i na chwilę można by było to obejść, jednak jak dla mnie to jest wadą tuli
kilka fot
przed związaniem
nóżki po związaniu panela
i główka

w pozycji pochylonej zarównoy przed i po wygląda to tak samo
