chusta bez efektu wypchanej pupy

[martaj]

lub inaczej efektu kolan w dresach

które się tak nie odkształcają?

[madzi]

tak na szybko:
na pewno inka, lana tattoo - przypuszczam, że pozostałe lany powinny też być w tej kwestii nie do zdarcia.
Stare natki pasiaki - taka niebieska - navi szczególnie.
Z limitów musiałabym pomyśleć

[martaj]

tak na szybko:
na pewno inka, lana tattoo - przypuszczam, że pozostałe lany powinny też być w tej kwestii nie do zdarcia.
Stare natki pasiaki - taka niebieska - navi szczególnie.
Z limitów musiałabym pomyśleć

dzięki liczyłam na Twój głos

[lati]

didymosy (pawie konopne, gady fioletowe), leo (wtedy cafe miałam),i w girasolach też nie zauważyłam, nosiłam tak do 12 kg, bo moje dziecię chuuude

[grimma]

nosiłam w wielu i tylko w starym hoppedizie cos takiego zaczeło mi się robić.
ale ja tylko w pasiakach nosiłam.

[gosica502]

Nie wiem o czym mówisz babo nie zauwazylam w mych chustach takiego efektu

[martaj]

ja niedawno zaczęłam zwracać na to uwagę (odkąd madzi napisała tak kiedyś o jednej chuście ) - więc na pewno winne pawie się tak odkształcają i girasol dziewanna

[Truscaveczka]

Nie zauważyłam odkształcania w mojej bawełnianej natce, hm.

[martaj]

Nie zauważyłam odkształcania w mojej bawełnianej natce, hm.

a jaką masz?

[Truscaveczka]

a jaką masz?

Sunset - nie wiem, jak starą, niech się Karusek wypowie, bo od niej kupiłam

[panthera]

to ja chyba za mało nosiłam, bo w żadnej z moich chust (za wyjątkiem elastyka oczywiście) nie zauwazyłam takiego efektu. no może trochę w indio lnianym cobalt-rouge, ale to firanka była. po praniu wszystko wracało na swoje miejsce.

[onka]

Ja wypchane kolano miałam w bambusowym diamencie LL (to chyba Turcja była). W pozostałych chustach, czyli bawełniany pasiak LL, japan z wełną, lniany agat, perła nati efektu brak.

[Dośka]

Mam natkę, aimelle, rapalki - w żadnej nie mam efektu wypchania Dzieć jeszcze dość lekki, bo 8kg, ale nosimy dużo.

[martaj]

nie no, zaraz wyjdzie że źle noszę, bo przy 5 kg mam chustę powypychaną bez jaj...

[Bonita]

A ja z kolei nie pamiętam, żeby w którejś z moich chust takiego efektu nie było Prawie każda się wyciągała w miejscu pupy dziecka (a chust miałam dziesiątki, prawie wszystkich popularnych firm starej daty), włącznie z rapalkami i storczami (miałam Ulli, Ankę i Inkę, stare egzemplarze i fioletowego Leo, nowy wypust). To tylko materiał.

[huskymama]

z tego co piszecie wniosek taki, że im więcej w szafie szmat tym mniejsze prawdopodobieństwo, że się powypychają

[Aiseiw]

a czy wypchanie wpływa jakoś na jakość wiązania?

[Kudlata]

Ooo wątek dla mnie. Sprzedałam jedną z moich chust, która u mnie nigdy się nie wyciagała. U nowej właścicielki po jakiś 3 miesiącach noszęnia z dnia na dzień się wypchała pupka, po praniu wszytko było ok a po kilku zamotaniach znowu.. No i dziewczyna myślała, że to jakaś wada chusty i ja w sumie też, bo nigdy w żadnej innej (a nawet w tej samej) mi się tak nie zrobiło.. Od czego to zależy?

[martaj]

a może być tak, że to przez niedociąganie w tych okolicach?

[Aiseiw]

podbijam, co moze być przyczyną? złe dociąganie?