Dzieć juz chodzący i coraz trudniej go namówić na chustę, przesiadamy sie wiec na nosidła. Na razie testujemy Manduce i pierwsze wrażenia sa super. Mam jednak pytanie: podczas krótszych noszeń w domu (na spacer jeszcze w nosidle nie wychodziliśmy) młody niezbyt dobrze czuje sie z rozpiętym panelem i schowanymi rączkami. Najwygodniej mu ze spiętym panelem i łapkami na zewnątrz. Spięty panel sięga mu dość wysoko, bo podchodzi pod pachy. Czuję, ze siedzi dość stabilnie, ale zostaje mu pewna autonomia ruchu (żeby np. coś złapać w rączkę). Zastanawiam się jednak, czy taka pozycja z rączkami na zewnątrz (nawet u chodzącego dziecka) nie jest szkodliwa?
![]()



Odpowiedz z cytatem
Twoja Manduca? Ja swoją kupiłam na bazarku, pewnie dojdzie w przyszłym tygodniu. Zamówiłam, bo moja mała w tuli się topi, obciera buzią o panel (wiem, że jeszcze nie siada tylko posadzona siedzi, więc jest za mała, ale przymierzyłam i nie ma szans by urosła tyle centymetrów do lata, stąd manduca). Jak to rozmiarowo wypada? Moja nosi ubranka na 74 i stresuję się, że w manduce będzie to samo 









