Ja wysadzałam przy każdej zmianie, otwierałam pieluchę, jak nie trzeba było od razu myć to miałam pod ręką wiaderko do piaskownicy, do którego pupa idealnie się mieściła, wiaderko na przewijak, pupa do środka i czekamy, potem mycie i kolejna pielucha. Później przeniosłam przewijak do łazienki i dziecinę brałam nad umywalkę lub wanne, nie ma szans nie zdążyć
