Pokaż wyniki od 1 do 18 z 18

Wątek: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

  1. #1
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    Drogie mamy, forum już trochę działa więc pewnie znajdą się tu mamy, które praktykowały EC od kiedy maluszki były mniej lub bardziej malutkie a teraz już są całkiem wolne od pieluszek - podzielcie się więc doświadczeniem z nami - tymi mniej lub bardziej na początku drogi. Warto było (głupie pytania ), miało to jakiś wpływ na czas ostatecznego odpieluchowania (to tak z czystej ciekawości) itp? Może są jakieś mamy z większą ilością odpieluchowanych dzieci po EC i bez EC, jakieś różnice? Tak mnie jakoś naszło...

  2. #2
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    myślałam o tym ostatnio madzia jeszcze nie odpielchowana całkiem ale już niewiele nam brakuje. ma rok i 9mcy, wysadzana od 4 mca. sygnalizuje zawsze kupkę przed, często siusiu przed i albo w trakcie, jeszcze niestety. z nocnikiem problemu nie ma, wie do czego służy. sadzana bez własnego sygnału tez robi siusiu. noce często suche, dziś np. popołudniowy spacer też.

    zastanawiałam się czym się różni nasze wychodzenie z pieluch od dzieci niewysadzanych. w sumie nie mam porównania więc nie wiem. ale chyba głównie chodzi o zrozumienie czym jest nocnik, brak strachu przed własną kupką i samym wypróżnianiem, i brak konkretnego "okresu odpieluchowania" - po prostu płynnie nam przychodzą kolejne etapy. mam wrażenie, że bunty i regresy już za nami, choć nieraz miałam takie wrażenie i wczesniej

    generalnie mimo, że nie mamy spektakularnego sukcesu na koncie w postaci szybkiego wyjścia z pieluch, to ja jestem bardzo zadowolona, że nocnik u nas pojawił się tak wczesnie. wszystko się dzieje jakoś bardziej naturalnie a ja na pewno dzięki wysadzaniu szybciej załapałam jak mam odczytywać potrzeby dziecka, nie tylko te pieluszkowe

  3. #3
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    Cytat Zamieszczone przez mart
    wszystko się dzieje jakoś bardziej naturalnie a ja na pewno dzięki wysadzaniu szybciej załapałam jak mam odczytywać potrzeby dziecka, nie tylko te pieluszkowe
    no właśnie, ja wysadzam w sumie od niedawna bo od miesiąca ale to porozumienie wyczuwa się już od początku
    Cytat Zamieszczone przez mart
    zastanawiałam się czym się różni nasze wychodzenie z pieluch od dzieci niewysadzanych. w sumie nie mam porównania więc nie wiem. ale chyba głównie chodzi o zrozumienie czym jest nocnik, brak strachu przed własną kupką i samym wypróżnianiem,
    i mam wrażenie, że Franek juz doskonale rozumie co to miseczka i co się nad nią wyprawia, bo to że doskonale rozumie jak sika i robi kupę to obserwuję od początku, i gdyby nie wysadzanie nie miałabym najmniejszej szansy tego doświadczyć. Niesamowite jest to, że dzięki wysadzaniu tak naprawdę uświadamiamy sobie, ze nasze dziecko jest dużo bardziej złożone niż nam się wydaje, że może płakać nie tylko jak jest głodne.

    A jak to jest z przejściem od miseczki do nocniczka? Dziecku nie robi to różnicy? Bo to przed nami i zastanawiam się jak będzie, bo mam wrażenie, że Franek raczej nie za bardzo reaguje na moje sygnały werbalne eee/si si ale raczej właśnie na fakt przebywania nad miseczką, bo jak go wysadzam to robi to na co akurat ma ochotę niezależnie od tego co ja tam sobie pod nosem mruczę (ale prawie zawsze wysadzany coś robi )

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    Alicja jest już całkiem odpieluchowana od jakiś 2 mies. Wyszło bardzo naturalnie - zaczęła mi wyraźnie dawać do zrozumienia ze chce siusiu - ciągnąć za rękę do toalety . Żeby było dziwniej zaczęło się od tego że robiła to rano, zaraz po obudzeniu (pieluszka nocna była sucha). Potem coraz częściej w dzień. Teraz jest tak - jak wiem że pewnie chce jej się siusiu to się jej pytam. Jak akurat się jej chce a ja tego nie zaczaję, to przychodzi i ciągnie mnie (Albo tatusia) do łazienki. Pieluch nie używamy, wpadki są bardzo rzadkie (chyba 3 były wszystkie takie że młoda tylko popuściła), ale jeszcze nie robiłam takiej próby czy sama da znać za każdym razem w ciągu dnia.

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  5. #5
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    My tez podniesiemy statystyki.
    Zuza na częściowym EC od piątego miesiąca życia. Odpieluchowana w wieku 16 miesięcy. Przejście od pieluch do stuprocentowego (no, prawie) wołania na nocnik zajęło dwa tygodnie.
    Wydaje mi się, że najważniejszą rolą wczesnego wysadzania jest przyzwyczajanie dziecka do nocnika i czynności z nim związanych. Potem, dwuletnie/półtoraroczne dziecko przyjmuje naukę czystości bardzo naturalnie, bez traumatycznych przeżyć.

    Tak na marginesie to bardzo mnie zastanawia ile zależy od postępowania rodziców, a ile tak naprawdę od dziecka. Będę mogła to stwierdzić dopiero kiedy Zuza będzie miała jakieś rodzeństwo.






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  6. #6
    Chustofanka Awatar AJ
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    396

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    Może ktoś jeszcze opisze, czego można się spodziewać w późniejszym (końcowym? ) etapie EC.
    Jestem ciekawa dokąd zmierzam
    A. mama J. (13.12.2008) i T. (15.11.2010)

  7. #7
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    dziewczyny - brawo! piękny wiek na odpieluchowane maluchy

    erithacus, myślę, że bardzo dużo zależy od dziecka. magda jest dość energiczna, emocjonalna, czesto na maksa zajęta swoimi sprawami i ewidentnie widzę, że przekłada to co robi nad komunikowanie, że chce siusiu. to szczeglnie widać w różnicy między dniami gdy jesteśmy standardowo w domu+spacery a dniami gdy wiele się dzieje (wyjazd, dziadkowie etc). w tym drugim przypadku komunikowania nie ma prawie żadnego, a i posadzenie jej na nocnik bywa trudne. ona ma spore poczucie swoich potrzeb i jak coś jej nie w smak (nocnik) to nie i koniec.

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    Cytat Zamieszczone przez AJ
    Może ktoś jeszcze opisze, czego można się spodziewać w późniejszym (końcowym? ) etapie EC.
    Jestem ciekawa dokąd zmierzam
    Dobra, tylko nie wiem o co właściwie chodzi. EC jak EC, należy się spodziewać że czasem będzie wychodzić z czasem nie i że czasem dzieć będzie chciał współpracować a czasem będzie miał dużo ważniejszych rzeczy. Czyli jak zwykle

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  9. #9
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    183

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    mart, stosujesz EC i mimo to twoje dziecko nie lubi nocnika? Jak to jest?

  10. #10
    Chustofanka Awatar AJ
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    396

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    Cytat Zamieszczone przez Agnen
    Dobra, tylko nie wiem o co właściwie chodzi. EC jak EC, należy się spodziewać że czasem będzie wychodzić z czasem nie i że czasem dzieć będzie chciał współpracować a czasem będzie miał dużo ważniejszych rzeczy. Czyli jak zwykle
    A z perspektywy czasu - warto było? Dlaczego? Co zmieniłabyś przy następnym dziecku, a czego byś się trzymała?
    A. mama J. (13.12.2008) i T. (15.11.2010)

  11. #11
    Chustomanka Awatar Jagienka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    732

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    Wojciech Eichelberger w jednej ze swoich książek ("Kobieta bez winy i wstydu") wspomina o tym, że takie małe dzieci nie są w stanie fizjologicznie kontrolować swoich zwieraczy i zbyt wczesne sadzanie dziecka na nocniku jest dla niego torturą. I w efekcie "mała dziewczynka pomału dochodzi do wniosku, że ta brzydka pupa, będaca powodem tak wielu przykrości i kłopotów mamy, z pewnością nie jest częścią jej ciała. Nie wie jeszcze, że odcina się od swojej plci i seksualności".
    Zastanawiam się, jakie znaczenie ma tutaj samo nastawienie i motywy mamy wysadzającej dziecko. W przytoczonym tu przykładzie Eichelberger zwraca też uwagę na to, ze matka zaczyna wysadzac dziecko, aby pozbyć się problemu pieluch.
    Kiedy ja zaczęlam wysadzać 6cio miesięczną Antosię, miałam na celu raczej to, zeby moje dziecko nie było zmuszone leżeć we wlasnych odchodach. Kierowałam się jedynie poszanowaniem Jej godnosci jako człowieka, a nie wlasną wygodą. Nie chodzilo mi nawet o uczenie Jej korzystania z nocnika, bo z doświadczenia moich znajomych (których dzieci pampersowe) wynika, ze około 2giego roku życia dzieci są już bez pieluch i bez problemu korzystają z nocnika i toalety i nie towarzyszą temu żadne bunty itp.
    Mam nadzieję, ze nie zaszkodzilam własnej Córce we wspomnianych kwestiach.
    A z drugiej strony zastanawiam się, na ile takie małe dzieci rzeczywiście sygnalizują potrzeby, a na ile to my na podstawie obserwacji zachowań dziecka rozpoznajemy, o co biega
    "To zadziwiające ale jesteśmy jedynymi ssakami na świecie które chcą wyrzucić swoje małe z legowiska"
    (Prof. Włodzimierz Fijałkowski - twórca Polskiej Szkoły Rodzenia)


  12. #12
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    daleko i blisko
    Posty
    3,021

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    Cytat Zamieszczone przez Jagienka
    Wojciech Eichelberger w jednej ze swoich książek ("Kobieta bez winy i wstydu") wspomina o tym, że takie małe dzieci nie są w stanie fizjologicznie kontrolować swoich zwieraczy i zbyt wczesne sadzanie dziecka na nocniku jest dla niego torturą. I w efekcie "mała dziewczynka pomału dochodzi do wniosku, że ta brzydka pupa, będaca powodem tak wielu przykrości i kłopotów mamy, z pewnością nie jest częścią jej ciała. Nie wie jeszcze, że odcina się od swojej plci i seksualności".
    Zastanawiam się, jakie znaczenie ma tutaj samo nastawienie i motywy mamy wysadzającej dziecko. W przytoczonym tu przykładzie Eichelberger zwraca też uwagę na to, ze matka zaczyna wysadzac dziecko, aby pozbyć się problemu pieluch.
    hmm, no coz moja motywacja byla taka
    1. zeby nie siedzialo przede wszytskim kupie
    2. zeby przyzwyczaily sie do nocnika zanim zaczna chodzic
    3. i owszem, zeby zmniejszyc ilosc pieluch

    ale ja nie robie dziecku "problemow" - siedzimy na nocniczku to ma byc zabawa, zrobi cos - super, nie zrobi tez super nie chce - to nie. Watpie zebym w jakikolwiek sposob szkodzila kasi czy kubie. No chyba zebym mowila, ze to be jest i krzyczala na nich albo dawala klapsy za sikanie w pieluche albo nie robienie do nocnika? Czytalam o takich metodach odpieluchowania. Przeciez EC ma w zalozeniu kontakt i obserwacje dziecka a nie wywieranie presji zeby dziecko nie sikalo w pieluche. Pewnie, jesli w gre wchodzi presja i agresja to moze miec racje.

    Ale sie napisalam
    K. i J. 17.07.2008, W. 07.02.2013

    1% KRS 0000037904 Cel szczegółowy 26513 Nowacka Katarzyna i Jakub 1% DZIĘKUJEMY!

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar calineczka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    100km od Torunia i 100km od 3Miasta
    Posty
    3,250

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    Ja myślę, że musimy jeszcze spytać Kingę - ona ma takie 3 dziewczyny co na ec były (tzn. jedna jest jeszcze)-ona "obcykana" w temacie

  14. #14
    Chustomanka Awatar Jagienka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    732

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    Cytat Zamieszczone przez calineczka
    Ja myślę, że musimy jeszcze spytać Kingę
    A Kto to Kinga?
    "To zadziwiające ale jesteśmy jedynymi ssakami na świecie które chcą wyrzucić swoje małe z legowiska"
    (Prof. Włodzimierz Fijałkowski - twórca Polskiej Szkoły Rodzenia)


  15. #15
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    .
    Posty
    4,759

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    Cytat Zamieszczone przez Jagienka
    Cytat Zamieszczone przez calineczka
    Ja myślę, że musimy jeszcze spytać Kingę
    A Kto to Kinga?
    http://www.chusty.info/forum/memberl...profile&u=3213
    http://edu-mata.blogspot.com/
    https://www.facebook.com/EduMatablogspotcom/
    Syn Pierwszy - 06.2007 r.
    Syn Drugi - 10.2008 r.
    Córka Pierwsza - 03.2014 r.
    Córka Druga - 04.2018

  16. #16
    Chustomanka Awatar Jagienka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    732

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    Cytat Zamieszczone przez PodwójnaMama
    Cytat Zamieszczone przez Jagienka
    Cytat Zamieszczone przez calineczka
    Ja myślę, że musimy jeszcze spytać Kingę
    A Kto to Kinga?
    http://www.chusty.info/forum/memberl...profile&u=3213
    dzięki
    tak mi się wydawało, że pewnie o autorkę stron bepieluch.pl i chusta.pl chodzi, ale nie pamiętałam, ze Ona Kinga
    "To zadziwiające ale jesteśmy jedynymi ssakami na świecie które chcą wyrzucić swoje małe z legowiska"
    (Prof. Włodzimierz Fijałkowski - twórca Polskiej Szkoły Rodzenia)


  17. #17
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Beskid Niski
    Posty
    5,341

    Domyślnie Re: odpieluchowani po EC podzielcie się doświadczeniem

    Cytat Zamieszczone przez erithacus
    Tak na marginesie to bardzo mnie zastanawia ile zależy od postępowania rodziców, a ile tak naprawdę od dziecka. Będę mogła to stwierdzić dopiero kiedy Zuza będzie miała jakieś rodzeństwo.
    do rodziców i dziecka dodaj jeszcze splot okoliczności zewnętrznych

    trzy miesiące temu ec szło tak dobrze, że wydawało mi się, że córa odpieluchuje się do półtora roku.
    ale w szesnastym i siedemnastym miesiącu wydarzyło nam się sporo nowości.
    najpierw janka nauczyła się samodzielnie i pewnie chodzić. i od tego dnia na nocnik nie było już czasu dwa dni później wyjechaliśmy na tydzień w nowe miejsce, a po powrocie do domu rotawirus, biegunka i szpital. potem był problem z kupami spowodowany pomidorami w każdej postaci. i, jakby tego było mało, wszystkie trójki wychodzące na raz.
    dziecko mam niemal od dwóch miesięcy całkowicie pieluchowe i stopniowo próbuję ją na nowo oswajać z nocnikiem. powoli idzie. pocieszam się, że po każdym buncie idzie coraz lepiej...
    2007, 2009, 2016

  18. #18
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    NY
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jagienka Zobacz posta
    Wojciech Eichelberger w jednej ze swoich książek ("Kobieta bez winy i wstydu") wspomina o tym, że takie małe dzieci nie są w stanie fizjologicznie kontrolować swoich zwieraczy i zbyt wczesne sadzanie dziecka na nocniku jest dla niego torturą. I w efekcie "mała dziewczynka pomału dochodzi do wniosku, że ta brzydka pupa, będaca powodem tak wielu przykrości i kłopotów mamy, z pewnością nie jest częścią jej ciała. Nie wie jeszcze, że odcina się od swojej plci i seksualności".
    Zastanawiam się, jakie znaczenie ma tutaj samo nastawienie i motywy mamy wysadzającej dziecko. W przytoczonym tu przykładzie Eichelberger zwraca też uwagę na to, ze matka zaczyna wysadzac dziecko, aby pozbyć się problemu pieluch.
    Kiedy ja zaczęlam wysadzać 6cio miesięczną Antosię, miałam na celu raczej to, zeby moje dziecko nie było zmuszone leżeć we wlasnych odchodach. Kierowałam się jedynie poszanowaniem Jej godnosci jako człowieka, a nie wlasną wygodą. Nie chodzilo mi nawet o uczenie Jej korzystania z nocnika, bo z doświadczenia moich znajomych (których dzieci pampersowe) wynika, ze około 2giego roku życia dzieci są już bez pieluch i bez problemu korzystają z nocnika i toalety i nie towarzyszą temu żadne bunty itp.
    Mam nadzieję, ze nie zaszkodzilam własnej Córce we wspomnianych kwestiach.
    A z drugiej strony zastanawiam się, na ile takie małe dzieci rzeczywiście sygnalizują potrzeby, a na ile to my na podstawie obserwacji zachowań dziecka rozpoznajemy, o co biega
    Po pierwsze - EC jest stosunkowo niedawno odkrywane na nowo w świecie zachodnim i Eichelberger prawdopodobnie odnosi się do praktyk z pierwszej połowy XX wieku, kiedy to tresowano dzieci, żeby nie sikały w pieluchy. Wyraźnie nie spotkał się z EC, bo wtedy by wiedział, że "wcześnie" nie oznacza automatycznie "z przymusem".

    Po drugie - wcale nie wykluczone, że dzieci, które nie kontrolują zwieraczy w wieku 18 miesięcy po prostu nie miały okazji ich uruchamiać siedząc cały czas w pieluchach - natomiast wychowanie z EC umożliwia im zapanowanie nad zwieraczami znacznie wcześniej (nawet przed upływem pierwszego roku życia).

    Po trzecie - motywacja matki typu: chcę mieć spokój z praniem, jest jak najbardziej naturalna, o ile nie przekłada się na napięcie i nerwowość w podejściu do tematu. Miliony kobiet na świecie pewnie robią to także z tego powodu. Ciekawe jest, że dla kobiet gdzie EC jest najnaturalniejsze dla świecie zachodni zwyczaj trzymania dzieci w ich własnych odchodach jest właśnie niezrozumiałą torturą i czymś absurdalnym.

    Mój pierworodny:

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •