Oczywiście, że bywały rezygnacje z zakupów, ale ogólnie było to źle widziane przez forumki, szczególnie gdy deklaracja była w wątku (publiczna) jeśli sprawa z przelewami się przeciągała i następowała rezygnacja. Jest trochę dziewczyn, które w ten sposób otrzymały kilka negatywnych komentarzy od sprzedających, że nie dotrzymują słowa, terminów, obiecują i wycofują się, kręcą itp.
Tymczasem na dobrą sprawę to samo mozna napisac o sprzedawcy, który w ostatniej chwili wycofuje się z transakcji sprzedaży chusty, którą np. Ktoś inny bardzo chce kupic.
Jesli więc dajemy sprzedawcy paragraf na pełne prawo do wycofania się w dowolnym momencie transakcji bez podania przyczyny, to takie samo prawo powinno obowiązywać dla kupującego i powinno byc to zapisane w regulaminie, aby nie było zdziwienia, że czemu ktoś się wycofuje,jak to,dlaczego, a fe...
Kupujący zawsze słabszą stroną w transakcji na odległość, bo więcej ryzykuje. Skoro sprzedający ma prawo się wycofać i sprzedać chustę komu chce i ma to zapisane w regulaminie/FAQ, to kupujący powinien mieć zapisane w regulaminie prawo do rozmyślenia się w ostatniej chwili i nie kupienia chusty.
Oczywiście sprzedawca (aby nieczekac w nieskonczonosc) moze postawic granicę typu (czekam trzy dni na przelew i potem anuluję transakcję). Ale to juz jego sprawa, tak jak i sprawa żądania deklaracji kupna tyljo w wątku.



, M 2009, M 2013, M 2017
Odpowiedz z cytatem

, dlatego czekałam, ale ile można...? (a w międzyczasie pojawiają się inne chusty do kupienia, wiadomo).
