Testowałam otulacz Puppi XL z wkładem składanym Puppi bambusowym Maxi. Tester 14 mcy, waga ok. 13 kg
Plusy:
- wykonanie bardzo staranne, solidnie uszyty.
- kolor i materiałMiły dla ciała, nie gryzący, nie mechaci się zbyt szybko. Troszkę grubszy niż (ecodidi i kokosi wełniane - oba mam na stanie), ale nie uważam tego za minus.
- choć generalnie wolę napy, rzep powodował idealne dopasowanie i dobrze współpracował przy zakładaniu/przewijaniu.
- podczas testowania prawie nie używałam innych otulaczy, materiał nie nasiąkał/nie chłonął zapaszku i nie musiałam go po użyciu praktycznie wietrzyć.
- pięknie układa się na pupie z wkładami puppi i innych marek.
Minusy:
- rozmiar! Nie mam puppi OS, bo nie znam żadnej osoby, której starczyłby do końca. Znajome wielopieluchujące odsprzedają go po ok. 1-1,5 roczku dziecka (mam na myśli dzieci o normalnej budowie, nie pulchniutkie). Wiedząc, że puppi os jest z tych "mniejszych" OS nie zdecydowałam się na jego kupno. Dlatego z niecierpliwością czekałam na opcję XL tej świetnej marki. Wiem, że XL puppi jest od OS puppi znacznie większy, ale to nadal nie jest XL imoPorównałam go nawet z Ecodidi OS, który mamy od jesieni 2014 od nowości = nie sfilcowany (zdjęcia). Są niemal identyczne rozmiarowo. Puppi XL jest trochę węższy w kroku nawet od Ecodidi OS.... hmmm
- Puppi XL nie pokrywa nam formowanek Kokosi BM ani Bamboozli TBdlatego nie testowałam go w nocy.
- przy grubszych wkładach (muśliny ecopi w prostokąt) mieliśmy już spuszczone wszystkie napki wzdłuż. Przy cieńszych wkładach zapięty był na pierwszy rządek nap. W XL powinien zapas być znacznie większy.
Generalnie urzekł mnie bardzo i rozważam jego kupno. Przed testami byłam na niego zdecydowana na 100%. Teraz chwilami się zastanawiam czy potrzebny mi trzeci otulacz wełniany w rozmiarze OS (używam też pulowych)...bo jakoś liczyłam, że to będzie XL z prawdziwego zdarzenia i będę go mogła używać na noc/drzemki na 2,5 latku, może na formowanki nawet, kiedy OSy inne będą przymałe. Tym bardziej, że koszt otulacza Puppi XL jest znacznie wyższy niż innych otulaczy wełnianych.
Dziękuję za możliwość testowania, cieszę się że był u nas choć trochęKolor miodowy z niebieskim obszyciem
P.S. Może warto rozważyć zmianę nazw otulaczy na rozmiarowe 1 i 2, jak w marce Applecheeks, Thirsties, Blueberry Capri etc. Myślę, że w obecnej sytuacji OS i XL może powodować niekiedy rozczarowanie tych klientek, które zasugerują się jedynie nazwą "one-size" czyli na cały okres pieluszkowania czy XL = "na bardzo dużą pupkę", bo są nowe w wielopieluszkowaniu, nie mają doświadczenia z wieloma markami lub nie przeczytały poniższych recenzji.
Z wkładem puppi złożonym na 4 (słaba jakość zdj. przepraszam, ale Tester biegał)
Ecodidi OS (szary) i Puppi XL (miodowy) oba zapięte na pierwsze napki
Porównanie obu ww otulaczy wełnianych
![]()