U nas na zblokowanie kupowe pomógł zakup książki http://ryms.pl/ksiazka_szczegoly/97/...na-strone.html
Temat kupy przez trzy tygodnie był wałkowany non stop, stałam się specjalistką od rozpoznawania na obrazkach kup poszczególnych zwierząt, ale pomogło. To i wspólne przesiadywania w łazience - tata z gazetą na toalecie i młody z książką na nocniku (tata za każdym razem informował, że idzie i pytał czy młody też chce, bez namawiania - w końcu zachciał). Zresztą do teraz nocnikuje/kibelkuje z książką - mam wrażenie, że zapewnia sobie w ten sposób trochę prywatności, nie musi się chować i zamykać.