Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 24 z 24

Wątek: "W morderczym uścisku", hehe...

  1. #21
    Chustomanka Awatar annmay
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa - Żoliborz
    Posty
    507

    Domyślnie

    Mój mąż miał raz na sobie nosidlo i stwierdził, ze woli chustę kieszonka super mu wychodziła. Teraz nosi czasami młodego w plecaku prostym, tylko potrzebuje pomocy w przełożeniu chusty pod nogami młodego, bo nie potrafi tak mocno rąk wygiąć do tyłu


    Doradca Noszenia ClauWi®

  2. #22
    Chustomanka Awatar goszkaaaaa
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,476

    Domyślnie

    A mnie jakoś ten tekst nie rozsmieszyl.. Wręcz taki ironiczny mi sie wydał, ale sie moze mylę..moze nie lubię po prostu takiego sposobu pisania czy podejścia do problemu..
    A moze ów ojciec Wirgiliusz nie ćwiczył jeszcze wystarczająco duzo?

    moj maz , podobnie jak i ja, na początku chustowania wyraził zdziwienie na widok długiej szmaty, rownież nie raz zaliczylismy wszelkiego rodzaju kręcenie sie, wiercenie i próby wydostanie sie z chusty , a także obslinienie i tym podobne akcje ale na szczęście nas to nie zniechęciło

  3. #23
    Chustoguru
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Sydney
    Posty
    9,599

    Domyślnie

    Trafilam na to dzis i swietne, zarowno tekst jak i komenty pod spodem. Ojciec W widac, ze ma pozytywne podejscie do tematu i mysle, ze juz niedlugo bedzie miszczem chustowiazania, mam nadzieje, ze zaskoczy nas rownie dobrym tekstem na ten temat
    Widzialam pare waszych wpisow, dziewczyny tez sie wpisalam.

    Moj maz... coz, on albo na rekach, albo po domu po swojemu, po afrykansku, w swoim kawalku materialu. Poza domem nie, bo nie lubi byc w centrum uwagi. W ogole jak pierwszy raz zobaczyl chuste, jaka jest dluga, to nie wierzyl, ze z tego da sie cos zawiazac i nie zaplatac sie na amen podczas. Teraz juz wie
    Daniel Ikenna 30.05.2010, Obinna Samuel 18.11.2011, Celestin Ejike 01.08.2014

  4. #24
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2013
    Miejscowość
    Lubelskie
    Posty
    1,807

    Domyślnie

    Niezłe, trochę dystansu i można się uśmiać Swoją drogą- chyba coś w tym jest, że faceci jakoś się poddają z motaniem. Mój stanął, rozciągnął łapy na boki jak znany pomnik ze Świebodzina i czekał, aż mu zamotam :]
    Uważaj, kiedy marzysz o własnym bagienku. Bo możesz wylądować z ogrem w jednym domu.

    H.24.08.13

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •