Dwa pytania o chusty

[marjanna.b]

1. Jak wiązać może osoba na wózku inwalidzkim?
Czy ktoś w ogóle zna taką osobę?

2. I jeszcze zapytanie od koleżanki mojej:

Mam znajomych ktorzy, maja córeczke 4 miesieczna i ona ma napięcie mięsniowe w pleckach, zawsze jak sie zdenerwuje to sie wygina w tył (robi taki mostek ). Byli u neurologa z nia i on kazał ją nosić w odpowiedniej pozycji, czlyli pleckami do siebie tak zeby ona nie miala możliwosci wygiecia sie w tyl. Myślicie, ze taka chusta byłaby dobrym rozwiazaniem, zeby ja zabezpieczyć przed takimi wygięciami do tyłu i utrzymaniem we właściwej pozie??

m.

[Kanga]

1.
osoba na wózku moze nosić w pouchu lub w mt/bondolino/marsupi - coś z rzepem, wiązaniem z przodu - tak aby nie uciskało na plecach - w zależności od rodzaju wózka /niepełnosprawności- najlepiej skonsultować się z doradcą zorientowanym w temacie osób niepełnosprawnych. wiązałam ja jedną osobę a Kasia i Marcin z chustomanii inną osobę na wózku - "mojej" znajomej przypasował pouch, chustomaniowej bondolino.. wiazanka jest za trudna w wiązaniu/dociąganiu .. dodam, że "mój' przypadek był po amputacji nóg ... więc zupełnie nie było możliwości podtrzymania w dociąganiu.

2.
w przypadku wzmożonego napięcia obręczy barkowej /pleców lepiej nie nosić przodem do siebie - zostają plecy/ bok w zależności od wieku i stopnia odgięcia dziecka - również lepiej skonsultować się z doradcą i rehabilitantem znającym temat

[marjanna.b]

Aga - masz jakieś namiary?
Koleżanka na wózku z Warszawy jest, co do drugiego przypadku pewności nie mam (na pewno ta koleżanka pośrednicząca to warszawianka, nie wiem skąd Jej znajomi, ale jakby co do namiar na Warszawę chyba najlepszy będzie).

Dzięki wielkie!

m.

[andziulindzia]

Odnośnie pierwszego: dla osoby na wózku chyba najłatwiejszy do opanowania i najwygodniejszy byłby pouch. Pamiętam dyskusję na ten temat z kawałka szmaty i właśnie ta chusta została doradzona

Odnośnie drugiego pytania: chodzi o podwyższone napiecie mięśniowe tak? Jaką dokładnie pozycję do noszenia zalecił lekarz? Jeśli buzią do świata to można spróbować tej pozycji, ale raczej na krótko: http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,621,475 ... 96383.html i ewentualnie ta: http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,389870,1,0,621.html
Obawiam się, że przy tak mocno odginającycm się do tyłu dziecku w pozycji brzuszek do brzuszka chusta mogłaby podrażniać i powodować odginanie się jeszcze mocniejsze.

Andzia

[Kanga]

Aga - masz jakieś namiary?
Koleżanka na wózku z Warszawy jest, co do drugiego przypadku pewności nie mam (na pewno ta koleżanka pośrednicząca to warszawianka, nie wiem skąd Jej znajomi, ale jakby co do namiar na Warszawę chyba najlepszy będzie).

Dzięki wielkie!

m.

daj jej namiary na mnie aga@kanga.com.pl

jak co skonsultujemy się z doświadczonymi w chustach rehabilitantami i razem podejmiemy decyzję.. o wózku wiem już wsio

[rzufik]

ta chustomaniowa to moja bardzo dobra znajoma (znaczy sie chyba to ona, bo ta moja była na chustomaniowych warsztatach jeszcze w ciąży i ma bondolino, a dziecko dzien młodsze od mojej ). i z tego co wiem bondolino lezy odłogiem a wiązał jej mąż jesli juz. tylko jej córeczka buntownik wiązaniowy i dlatego nie dało rady zbytnio.

[marjanna.b]

Dziękuję jeszcze raz.
Podesłałam obu koleżankom linkę do wątku.

m.