Nie kupowałam chust kiedy była prośba o pierwokupu. Przy jednej, dwóch chustach może i by się pamiętało ale przy kilku, kilkunastu miałam wątpliwość czy zapamiętam.
Czasami miałam na pw pytanie czy nie chcę jakiejś sprzedać i prośbę o pierwokup. Odpisywałam, że nie wiem czy będę sprzedawać i pamiętać o obietnicy pierwokupu. Nikt pretensji nie miał.
Jak sprzedaję swoje chusty to też nie proszę o pierwokup. Wychodzę z założenia, że nie mam prawa wymagać tego od kupującej.