witaj!
dla mnie kieszonka na początku była najlepsza, bo w 2x jakoś tak wydawało mi się dziecię zwisająco-bująjące się na boki (wiem wiem napewno źle dociągałam).
wydaje mi się, że 2x na takim maluszku jest trudniejsze od kieszonki zwłaszcza dla początkującej chustomamy.
miłego chustowania!