...tym razem Rataje.
Witam,
jestem mamą Szesnastomiesięczniaka, teraz już nienoszonego...nie noszę, więc mam czas coś napisać
A właściwie noszę...i dlatego coraz częściej zaglądam znów na to forum. A może teraz uda się nie tylko zaglądać?
Moja przygoda chustowa rozpoczęła się od nieśmiałych prób z elastykiem, w sumie dość późnych, czego żałuję. Potem była tkana, ale opanowałam tylko 2X. A potem uszyliśmy sobie majtaja i to było to!
A teraz, nieśmiało, przymierzam się do opanowania kangurków, kieszonek, marzy mi się jakiś bambus...no, ale jeszcze czas.
Póki co - witam się serdecznie!
Acha, kółkowej też jeszcze nie próbowałam
Szkoda tylko, że mąż uważa, że już mamy chustę...)



Odpowiedz z cytatem



