Zosia pewnie ma z 11 kg. W kieszonce już dawno nie wyrabiam, przynajmniej w naszej bawełnianej Nati. W Rapalu chyba jest lepiej, ale testowałam tylko po domu. Na mieście z przodu nosimy się tylko i wyłącznie w Tuli, bardzo dużo, bo do komunikacji miejskiej ciężko z dzieckiem na plecach. Tula wymiata, jeśli chodzi o odejmowanie ciężaru![]()