nie rozpinam - od samego poczatku tak robie, za kazdym razem wirowanie 800 obr, i nic sie z zadnym otulaczem czy kieszonka nie wydarzylo. rozpinalam tylko formowanki zeby szybciej schly.
nie rozpinam - od samego poczatku tak robie, za kazdym razem wirowanie 800 obr, i nic sie z zadnym otulaczem czy kieszonka nie wydarzylo. rozpinalam tylko formowanki zeby szybciej schly.
Ja zawsze rozpinałam napy do prania, ale może dlatego że mam tylko 2 kieszonki i 2 otulacze OS. Pozostałe pieluszki mam rozmiarowe. Ale faktycznie może być problem, jeśli w stosiku pieluszkowym jest kilkanaście takich pieluszek.
Juleczka17.02.2013, Antoś
04.06.2017
Nie rozpinałam. Nawet AIO.
Teraz już i tak mam rozpiętebo dzieć duży.
M. 2000- uczę się, nie przeszkadzać!!!, P. 2003 - pięknię się, nie przeszkadzać!!! i F. 2013 - czy ktoś się ze mną pobawi???
Tzn wkladow z kieszonek nie wyjmujecie?
Bo nap nie rozpinam, ale nie wpadłam na to aby prać z wkładami w środku..
lizka
Mama 2 synów - Maćka (2005) i Michała (2013)
nie rozpinam, chociaż przez myśl mi przeszło, kiedy w otulaczu Milovii po jakimś czasie chciałam rozpiąć i siłowałam się jakiś czas żeby odpiąć bo jakby się zapiekły. Nire dałam rady, bałam się, że mi ten cienki pul się rozejdzie prędzej. Wkurzyłam się wzięłam inny otulacz, następnego dnia ładnie się rozpięło. Nie rozpinam nawet wkładów z formowanek, schnie razem i razem potem na tyłek idzie
ps. wkłądy też kilka razy w środku uprałam ale to raczej pomyłkowo, zapomniałam wyjąć
Zawsze wszystko rozpinam. Ale ja mam prawie same otulacze które piorę ręcznie, więc to jakoś dla mnie automatycznie się robi. Chociaż czasem nie zauważę, że zapięte i upioręi tak, ale staram sie rozpinać zawszeTak mi sie wydaje, że lepiej sie wtedy pierze i płucze z proszku.
Mąż (razem od 05.2000), Wojtuś (02.2011)
, Aniołek (06.2012)
, Jerzyk (11.2013)