dzięki, w takim razie czuję się rozgrzeszona![]()
dzięki, w takim razie czuję się rozgrzeszona![]()
Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają
nie rozpinałam
teraz to już mam wszystkie rozpiete
Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)
Też mnie to zastanawiało. Ale nie rozpinam, za leniwa jestem![]()
nie rozpinałam, ale rozpinam, od kiedy zauważyłam, że na białej chmurze ptaków od Nappime zrobiła mi się taka smuga, jakby niedoprane w tym miejscu...
Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13
nie rozpinam, aczkolwiek szybko staram się przechodzić na maksymalne rozpięcie
teraz dla usprawnienia pakowania pieluch do szuflady testuję nie odpinanie wkładów od formowanek...
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
A ja zawsze wszystko rozpinałam, odpinałam też wkłady od formowanek, miałam wrażenie że napki mogą się pourywać podczas prania jak się ociera, wiruje
Lidka 29/10/2010i dwa aniołki
Bazarek: http://www.chusty.info/forum/showthr...99#post3469899
Hand made rękawiczki wełniane: http://www.chusty.info/forum/showthr...14#post3469914