Mam problem z kieszonką, nie wiem czy to moja wina tzn. złego zamotania/dociągnięcia ale po zamotaniu moje dziecko odchyla główkę na prawy bok tj. kładzie ją na moim barku/ ramieniu. Spi spokojnie, krzyku przy motaniu nie ma, kiedy poprawiam mu głowkę aby nie była tak skrzywiona, po chwili z powrotem kładzie ją na prawo.. Stad moje pytanie czy ja coś źle robie czy taki urok mojego dziecka?