Pokaż wyniki od 1 do 20 z 36

Wątek: Wisiadło... na plecy

Mieszany widok

  1. #1
    hanciaa
    Guest

    Domyślnie

    A dla mnie jest to śmieszne Jeśli ktoś lubi sobie utrudniać życie takim ciężkim i topornym "wynalazkiem", zamiast ułatwiać, to jego sprawa.

  2. #2
    Chustomanka Awatar fiolka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    sielsko pod Krakowem
    Posty
    871

    Domyślnie

    nie raz widziałam takie plecaki - a najlepsze jest to, że one są pioruńsko drogie
    Wicuś 01.2011, Lili 01.2013, Ignaś 10.2014

  3. #3
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Jakiś czw temu widziałam tatę z maleńkim dzieciątkiem w czymś takim na spacerze z psem. Tata rzucal psu piłkę, co się pochylił- dziecko leciało na niego, co wyprostował- do tyłu i tak co chwila bo pies piłkę przynosił...
    Stałam obok z Niunią w chuście przelezlam mu przed oczami kilka razy. Nic. A mi było głupio zwrócić uwagę na to jak szarpie swojej dziecko bo wyglądał na mega dumnego ojca- dziecko zadbane, pies zadbany... Ech... Dziś żałuję, że nic nie zrobiłam, może jeszcze ich spotkam....

  4. #4
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Zbliżają sie wakacje, juz pjawia się najświezsza oferta wisiadeł-plecaków, na przykłąd tu: http://www.villazrodlo.pl/home/aktua...stycznych.html

  5. #5
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Cały sęk w tych nosidłach taki, że można jeszcze coś do niego włożyć. Cokolwiek, choćby jakieś jedzenie na drogę, portfel, picie itp.
    Ja ostatnio chciałam jechać sama w góry i stwierdziłam, że nie ma sensu, bo się nie zabiorę. Z mamą też nie bardzo, bo ona nie uniesie tego wszystkiego co by było dla nas potrzebne.
    I chyba stąd jakaś tam popularność takowego sprzętu. Większość modeli ma wbudowany choćby mały plecak.
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  6. #6
    Chusteryczka Awatar huskymama
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Zabrze
    Posty
    1,649

    Domyślnie

    Nautika masz rację....nawet moi znajomi którzy na co dzień noszą w chuście/ergo w góry kupują ten sprzęt......ja też się zastanawiam jak ograniczyć nasz bagaż żeby było jak najmniej bo wciąż mam tendencję do zabierania zbyt wielu rzeczy, szczególnie ubrań ....teraz zazwyczaj nosi mąż bo jeździmy razem. Niby są te plecaczki do ergobaby które się montuje na nosidło.....może to by się Tobie sprawdziło.....ewentualnie jakaś gigantyczna torebka biodrowa/nerka albo mała torebka sportowa przez ramię zakładana......ja wodę noszę w bidonie zawieszonym na karabińczyku o szlufkę spodni na biodrze więc największy element jest poza torbą i pod ręką.

    Edit: Olśniło mnie....przecież Ty masz psa! Plecak dla psa kup i zapakuj....my mamy taki: http://www.pelna-miska.pl/pl/p/RUFFW...yfic-Blue/5945 ale nasza suka już stara i nie chce nosić latem ;-( a psa na pasie biodrowym zapnij na smyczy z amortyzatorem i niech cię ciągnie pod górę ciebie to bedzie Ci jeszcze lżej ....hahaha genialna jestem c'nie
    Ostatnio edytowane przez huskymama ; 21-05-2014 o 10:14

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •