a ja np od początku motam w wełnę choć miałam i bawełnę na stanie, tyle, że moja to merynosek, zwykłej wełny nie macałam. Ta super miękka była od pierwszego wiązania, milutka. Pranie ręczne mnie nie zniechęciło no i nośna jest bardziej niż bawełna a ja mam ciężkie dziecię![]()