także brałam udział w pochodzie pierwszomajowym,
co prawda jako jedyna (chyba) z pieluchą u pasa zamiast flagi a dzieciak w elastyku reprezentował kwiat młodzieży polskiej
przechadzkę urządziliśmy na trasie biegu, toteż połowa zawodników na nasz widok zwalniała - chyba niechcący przyczyniliśmy się do pogorszenia wyników tegorocznych biegaczy...