mysle, ze osiagnelam juz punkt przegiecia i z kolejna chusta nawet sama bym sie zle czula. Mysle ze te 7 to takie moje maksimum.
no popatrz, ja też ustaliłam sama ze sobą, że 7 to maksimum . Po jednej chuście na każdy dzień tygodnia.
O moim postanowieniu przypomina mi mój starszy syn pytając od czasu do czasu o ilość chust.
T. 10.2002, J. 02.2013 i J. 03.2015
...and up happy hands!
Ja, doula: www.rodzisiemama.pl Moje świece: www.facebook.com/elbesoswiece/