Byłam u znjomych na działce, widziałam mamę na spacerze z dzieckiem w nosidle(MT albo coś) i z psem, szli w stronę lasu w kierunku piaskowni.
pozdrawiam![]()
Byłam u znjomych na działce, widziałam mamę na spacerze z dzieckiem w nosidle(MT albo coś) i z psem, szli w stronę lasu w kierunku piaskowni.
pozdrawiam![]()
nie wiem, nie znam, ale to moje okolice!!!
a skąd Ty mieszkasz april, że Cię tutaj zawiało?
Ano ja mieszkam w Pruszczu, to ponad 80 km od Ciebie, ale byłam z siostrą i jej mężem u jego kuzynostwa na działceZamieszczone przez calineczka
![]()
podróżnik z Ciebie.
to nie ja byłam, bo nie posiadam mt ani innego nosidła-chustuję sobie na całego.
ale też ciekawam któż to się nosi w takich MT-gdybym widziała to chyba napadłabym jak nic, bo póki co to innych noszących (oprócz moich dwóch koleżanek) nie widuję w moim mieście
.
Już Ci mówię gdzie to było. Jak sie wjeżdza do Kamionki to po prawej stronie na łące stoją podobno zawsze konie. A więc kawałek za końmi skręcalismy w lewo, piaszczystą drogą w stronę lasu, po prawej stronie stoją wybudowane domy, po lewej są działki budowlane. Na jednej z nich byłam.
Nie miałam jak pogonic tej dziewczyny bo mój Bart był akurat po wypadku niewielkim, za to łzy wielkie były i ratować musiałam.