Pokaż wyniki od 1 do 20 z 42

Wątek: samolotem z 11 miesięczniakiem

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonoszka
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    68

    Domyślnie samolotem z 11 miesięczniakiem

    Mam pytanko do dziewczyn które już latały. Bo nam się szykuje lot co prawda tylko 1,5 godzinki ale jestem troszkę przerażona jak utrzymam moje ruchliwe dziecko przez 1,5 godziny w samolocie no i te odprawy itp.
    Macie jakieś rady?

    Oczywiście chusty bierzemy ale obawiam się że za długo nie wytrzyma.
    No i co z jedzonkiem bo będziemy lecieć koło pory podwieczorkowej i zastanwiam się czy dać jej podwieczorek w samolocie czy jak już wylądujemy? (potem mamy jeszcze godzinkę autem do miejsca docelowego)

  2. #2
    Chustomanka Awatar martajotka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    podpoznańska Szreniawa
    Posty
    610

    Domyślnie

    ja leciałam z Igorem gdy miał 8 miesięcy. Lot trwał niecałe dwie godziny ale najpier musielismy 3 godz dojechać do lotniska. Potem jeszcze ok 1,5 godz przejazdu metrem. Młody od czasu opuszczenia samochodu cały czas był w chuście. Nie było najmniejszego problemu ani na lotnisku ani później. W czasie lądowana nalezy dziecku podawać pić by zminimalizować różnice ciśnień. Oczywiście najlepszy jest cyc.
    Co do podwieczorku to sądzę, że dziecko samo da Ci znac kiedy chce jesć a w tak szczególnym przypadku jakim jest podróż nie trzeba się trzymać ścisłego harmonogramu.
    I wyluzuj, bo to co najbardziej może stresować dziecko to Twój stres!
    powodzenia
    Marta, mama świetnych dzieciaków: Igora i Ani

    W Poznaniu też nosimy!

    Nasz wytapetowany świat

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •