dzisiejsza nasza wycieczkaPierwszy raz w plecaku na spacerze i to dluzszym
maly spal cala droge na gore, z powrotem malz niosl w kieszonce
bylo bardzo przyjemnie
maj jest piekny na wycieczki
dzisiejsza nasza wycieczkaPierwszy raz w plecaku na spacerze i to dluzszym
maly spal cala droge na gore, z powrotem malz niosl w kieszonce
bylo bardzo przyjemnie
maj jest piekny na wycieczki
Ostatnio edytowane przez pania ; 10-05-2010 o 23:13
Taa, wycieczki w góry to jest to, co chuściochy lubią najbardziejFajnie się masz, że mąż też nosi. Ja 11 kg kluska ostatnio sama targałam (ale w sumie źle mi nie było).
A gdzie byliście?
na Chojniku![]()
a juz myslalam, ze ktos skomentuje moj dziwny plecaczek)
bardzo Wam ładnie!! aż chce się jechac gdzieś... w góry połazić z dzieciem![]()
![]()
K. 2009M. 2012
ja właśnie chciałam skomentować - zazdroszczę Ci tego plecaczka, bo ja na razie nie odważyłam się zarzucić mojego klocuszka na plecy, a chyba powinnam, bo z przodu już mi ciut ciężko się robi
śliczne fotki
Kalinka jeszcze nie była na Chojniku, a więc - Chojniku, szykuj się, lada dzień i my przybędziemy!![]()
Helena --> luty 2008
Kalina --> wrzesień 2009
Amitola Studio - Fotografia noworodków i starszych dzieci, fotografia rodzinna, ciążowa, ślubna - Jelenia Góra, Legnica, Wałbrzych, Wrocław
Mój blog
potwierdzam - góry i chusta to połączenie idealnewłaśnie wróciliśmy z majówki w Bieszczadach
po drodze mijaliśmy noszących ale w nosidłach turystycznych - specjalnie się przyglądałam pozycji dzieciaczków, nóżki dyndają jak w wisiadle:/ a nam było wygodnie i cudnie
i wcale nie ciężko - ale to może zasługa super chusty - natki japan z lnem
fotki wrzucę jak dorwę aparat od męża
a oto i wątek z fotami, zapraszamhttp://www.chusty.info/forum/showthr...y-%29&p=654250
Ostatnio edytowane przez neverendingstory ; 03-05-2010 o 20:12
moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009
Na naszej wycieczce do Strasburga zamotalam moja przyjaciolke i jej prawie 3-letnia corke. Poniewaz ta rodzina jest mocno wedrujaca, maja nosidlo turystyczne, ktore tym razem zapomniane zostala w domu i poniewaz moj syn kategorycznie tego dnia powiedzial chuscie nie, do chusty powedrowala Hania (plecak Hanti). Mama i corka byly zachwycone. Kiedy nastepnego dnia znow bylismy w drodze, mala powiedziala: Mamusiu, na plecy, do tej bialej kieszonki! (czyli Larsa). Alez bylam szczesliwa. A mama z niedowierzaniem krecila glowa, ze taki kawalek szmaty pobil nosidlo TURYSTYCZNE.
Ale super mieliście wycieczkę! Kocham Chojnik!!!!!!
No i dzieci masz cudne!
Brawo!
nie ma mnie, wracam w niedzielę
![]()
blog http://szandorowemusli.blogspot.com
dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com
Moja stronahttp://musli.org.pl/
no zachecam wszystkich do wycieczek, do plecaczkowania i w ogolei zapraszam w Karkonosze
![]()
a "miejscowych" prosze o umowienie sie kiedys na tenze Chojnik) Kubutkowa - dzięki
![]()
Kamuszyco, Mucho, bedzie jak raz okazja zamotac mala na plecy. Adaskowi sie podobalocala majowke w ogole przechodzilismy. 2.05 bylismy na terenie palacu w Wojanowie (ogrooomny ogrod) bo moja tam miala koncert zespolu smyczkowego, tez sie plecakowalismy. Dzis probowalam plecak z xem ale to trudniejsze i gora sie niepodociagala... potrenuje
bylismy na Perle Zachodu
![]()
Ależ zazdroszczę! My kupiliśmy chustę z myślą o wędrówkach górskich z Maluchem, a ten zbój mały od kiedy skończył pół roku ani śni zasypiać w chuście! Próbowaliśmy już każdego sposobu...
Za to dziś zaliczyliśmy piękny, długi spacer po Rudach w deszczu![]()
a musi spac?nasz dzisiaj sie w wiekszosci rozgladal
![]()
moja już od kilku m-cy prawie nie śpi w chuście![]()
moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009
Czasem wypada mu jeszcze pospać w dzieńW sumie to dość często śpi - 3 dzienne drzemki, a na szlakach łóżeczka jak na złość nie ma
Musielibyśmy baaardzo króciutką trasę wybrać, max 2h w obie strony, ale u nas w Beskidzie Śląskim ani Żywieckim raczej takich krócizn nie ma
hmm, trzeba by pomyśleć intensywnie :>