Pokaż wyniki od 1 do 20 z 139

Wątek: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    a co ja mam zrobić? Nauczyłam kolezankę wiązać, mówiłam że trzeba mocno dociagać, pokazałam, dziś przychodze do niej a mała wisi w chuście, nogi proste, głowa odchylona w bok, chusta luuuuuuuuuuuuuuźno, a ona mi mówi, że mała tak woli i że lepiej widzi, powiedziałam, ze to złe na kregosłup ale co mam zrobić?
    jedyna nadzieja, że jak pojedziemy na taniec w chuście to ktoś jej tam przemówi do rozsądku bo wyglądalo to koszmarnie, jak w wisiadle a nie w chuście...

  2. #2
    ulala.v
    Guest

    Domyślnie

    aaa to po przeczytaniu Was już wiem, że jak kiedyś spotkam jakąś chustomamę i się do mnie uśmiechnie to wszystko u mnie ok a jak zmierzy wilkiem to mam czym prędzej gnac na warsztaty

    a tak powaznie to ja bym nie miała nic przeciwko, żeby mnie ktos zaczepił i poprawił (pod warunkiem, że zrobiłby to kulturalnie oczywiście), bo ja sama mam wątpliwości i jęsli coś robię nie tak to wolałabym to robić możliwie najkrócej

  3. #3
    Chustofanka Awatar Noriska
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Norwegia
    Posty
    463

    Domyślnie

    Przypadkiem trafilam na profil dziewczyny na facebook, ze zdjeciem w profilu z fatalnym wiazaniem elastyka. Zwrocilam uwage, bo taka jestem. Dziewczyna odpisala ze wie, ze forum zna ale ma sentyment do zdjecia....Tylko, ze to zdjecie moze byz wzorem dla znajomych, odwiedzajacych. Co wy byscie zrobily


    "I lać Ci będą łzy potęgi drugiej ci, co człowiekiem nie mogli Cię widzieć." - Norwid

  4. #4
    Chusteryczka Awatar mgosia
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    1,592

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Noriska Zobacz posta
    Co wy byscie zrobily
    Nic.. Sama mam z 2 takie zdjęcia. Jedne z pierwszych prób jak mi młoda zasnęła i nie mogłam w to uwierzyć.. Oba ilustrują moje początkowe braki, ale zwłaszcza jedno jest tak piękne, że nawet sobie avatarka z niego wycięłam (ze znanych wszystkim przyczyn nie zamieszczę go tutaj). Także jak dziewczyna wie, to ok. Nie sadzę by ktoś uczył się wiązania z czyjegoś zdjęcia.

    Ps. Ja nadal wiem, iż niedomagam. czasem się za głowę łapie jak widzę własne zdjęcia. Będę się cieszyć jak ktoś mi zwróci uwagę. Bo czemu nie..
    przepraszam z góry za literówki i brak polskich znaków, często piszę z telefonu
    Gosia mama Lili (10 2009 oraz Hani 03 2012)

    mój blog



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •