Strona 6 z 7 PierwszyPierwszy 1234567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 120 z 139

Wątek: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

  1. #101
    Chustofanka Awatar Noriska
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Norwegia
    Posty
    463

    Domyślnie

    Zareagowlam, po raz pierwszy...a spotykam teraz czesto dzieci w BB i innych wisiadlach....dlaczego zareagowalam....
    Bylam u optyka w centrum handlowym. Moja mala w kolkowej. I przechodzi para, jedno dzieco ok 3 lat dziewczynka, drugie w wisiadle u taty na brzuszku.....tzn. z tego drugiego zdarzylam zauwazyc katem oka (bo probuje nie patrzec) bylo widac tylko gole dyndajace nozki i raczki. nawet nie bylo widac czy twarza do swiata czy do tatusia...przeszli....ale za chwile wracaja i jak przyjzalam sie blizej to widze ze dziecko ma jeden, dwa tygodnie, noworodek....podeszlam i grzecznie przeprosilam, ze to nie moja sprawa ale ile ma dziecko. 10 dni!!!! Wiec mowie delikatnie, ze powinni skonsultowac noszenie tak malego dziecka z fizjoterapeuta. Poprosilam czy moge zajrzec do BB (dziecko w nim tonelo, wiec bylo widac jedynie konczyny) i to co baczylam doslownie zatrzasnelo mna, dostalam autentycznie drgawek. dziecko przodem do tatusia, mialo glowke zupelnie spuszczona, brodka dotykalo klatki piersiowej gdzies na wysokosci pepka a z drugiej strony wcisnieta w brzuch taty (dziecko tez na wysokosci pepka taty), nie wiem jak mozna w tej pozycji oddychalo, panel byl od dziecka odchylony na kilka centymetrow , czy zadnego podparcia. Dziecko spalo....bezwladne jak galareta.....Rodzice nic nie skomntowali ale tez nie krytykowali mojego wtracenia sie. Ojciec jak zobaczyl moja mine odchyli nosildo w pozycje pozioma i dziecku glowka ulala sie na kark.
    Nie wiem czy wezma sobie moja rade do serca.....ale po ich odejsciu podeszla do mnie mulatka, ktora obserwowala cale zajcie i powiedziala mi, ze dobrze zrobilam, bo takie nosznie w BB robi dziecku krzywde, jest nieprawidlowe. A moja Krysia slodko usmiechala sie z biodra....Tylko tego maluszka szkoda....
    Ostatnio edytowane przez Noriska ; 04-07-2009 o 15:10


    "I lać Ci będą łzy potęgi drugiej ci, co człowiekiem nie mogli Cię widzieć." - Norwid

  2. #102
    Chustofanka Awatar Adso
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    poznan
    Posty
    230

    Domyślnie

    Noriska -szok,to co opisałaś..dobrze,że zareagowałaś-oby wzięli to sobie do serca,bo żal maleństwa
    Ja nigdy nie reagowałam,bo nie miałam okazji, Mi też nikt nie zwrócił uwagi,a pewnie były sytuacje,że by się przydało

  3. #103
    Chustomanka Awatar madziuchna23
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    542

    Domyślnie

    Noriska to ja Ci powiem, że odważna babka jesteś i mam nadzieję, że rodzice wzieli sobie do serca co im powiedziałaś
    a ja nie wiem co zrobić, już tutaj pisałąm, że po osiedlu chodzi babeczka w kółkowej, choć ostatnio to jej męża częściej widuję córcia tak mniej więcej wiekowo jak mój Piotruś, i niby siedzi sobie w tej chuście na buddę tylko tak jakoś bardzo wyciągnięta jest i tatuś potrzymuje ręką, mam wrażenie, że dziecko nie trzymane by wypadło
    więc pytam Was cvzy budda jest ok? no bo różne opinie są, w instrukcjach budda jest, na you tubie filmiki z buddą a mi to jakoś na spacery ni chu chu nie pasuje
    Małgosia 23.07.2004
    Piotruś 22.01.2009
    Michasia 26.10.2010
    Matylda 27.03.2012

  4. #104
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    7

    Domyślnie

    hmm, dziś w tesco podeszła do mnie ekspedientka i sama z siebie powiedzial, ze ona tez nosila i ze nie powinnam tak mocno dociagać brzegów chusty, żeby rączki dziecka nie byly docisnięte, ale swobodne. I poleciala, a ja zostalam z rozdziawioną paszczą i do teraz nie mogę dojsc o co chodzilo, bo: byliśmy zamotani w 2 x i z tego, co wiem, co jak co, ale 1) brzegi musza byc dociagniete, zeby kolanka byly odpowiednio wysoko, 2) młody raczej nie ma rączek sciśnietych, nawet czasem, kiedy zaśnie, opadaja mu po bokach. Zawsze mi sie wydawało, ze dobrze wiążę :/

  5. #105
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Canada`s armpit :P
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    jak ktos do mnie zagada to staram sie troszke pomoc etc ale do obcej osoby tak nie podejde chociaz dzis mialam mega ochote bo na lotnisku w TO zobaczylam
    a.dziecko w elastyku przodem do swiata
    b. dziecko mialo co najmniej 8 mcy
    c. dziecko prawie zwisalo do kolan

  6. #106
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Bushido, pociesz sie, ze:
    a) skoro w elastyku, to mimo wszystko najmniejsze zlo
    b) skoro 8 mies, to juz czesciowo kregoslup odpowiednio wygiety
    c) skoro na wysokosci kolan, to....DLUGO TAK NIE PONOSILI
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  7. #107
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zorro-nie-matka Zobacz posta
    a w ogóle małego dziecka nie można nosić 'na sztorc' w chuście.
    Piekne okreslenie !!!
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  8. #108
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    7

    Domyślnie

    ja również poproszę o zwrócenie uwagi! Nie ma nic gorszego od pokrzywionego maluszka !!! Sama też bym delikatnie zaoferowała pomoc przy ponownym związaniu maluszka. Mądra mama zawsze doceni pomoc

  9. #109
    Chustonoszka Awatar Wiosenna
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    149

    Domyślnie

    Hmmmm, ja, gdybym widziała fatalne wiązanie na pewno spróbowałabym zagadać - w końcu szkoda dziecka.... Tyle, że sama wiążę się od niedawna, kiedyś zdarzyło mi się za słabo dociąśgnąć brzegi w 2x i Aga smętnie wisiała, na szczęście krótko - od razu skumałam, o co w tym chodzi. Teraz jestem 'doradcą' małża. Mimo wszystko na pewno nie obraziłabym się na zasłyszaną pożyteczną uwagę
    Agnieszka: 10.11.2008r.
    Alicja: czekamy...

  10. #110
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    UK
    Posty
    89

    Domyślnie

    Ja tez bym chciala żeby mi doświadczona osoba zwróciła uwagę, pokazala co i jak.

  11. #111
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Charleston, SC
    Posty
    359

    Domyślnie

    ja mam nadzieje, ze mnie ktos zaczepi i poprawi, w grudniu bedziemy w Polsce. Jak ktos zobaczy na lotnisku we Wrocku przebiegajaca Kipawe, to BARDZO prosze o komentarz. Po Wrocku przenosimy sie do malego miasteczka na 2 tyg i jakos nie licze na spotkania 3-go stopnia choc moge sie mylic

  12. #112
    Chustofanka Awatar kindzu
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Wawa Żoliborz
    Posty
    255

    Domyślnie

    tak sobie poczytałam i w jakimś stopniu jestem w stanie zrozumieć ze nie chce sie zwracac uwagi co by nie być jak ta "babcia z czapeczką w lato " ale nadal nie umiałabym sobie wyobrazić ze nie reaguje Może to wynika z połączenia mojej osobowości i zawodu (fizjoterapeutka) ale nie przypominam sobie by ktoś mnie objechał że sie wtrącam (a kiedys zdażyło mi sie kobiete o kuli w okolicy ruchliwego ronda uczuś prawidłowego podpierania na kuli ) ... a wiem ze gdybym zamknęła oczy to czułabym sie zle ... jakbym nie pomogła dziecku gdy gdziała sie mu krzywda ... wiec robie to dla swojego spokoju ducha
    A prawdą jest to co powiedziała gpo3 ... ze mądra mama sie nie pogniewa

  13. #113
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie

    ja co prawda mialam konsultacje chustowa i wiem o co biega ale jakby ktos zobaczyl mame z malutkim dzieckiem w zakardowej nati kolor fiolet w warszawie, najczesciej na bemowie, to poprosze o ewentualne poprawienie gdyby cos bylo nie tak

  14. #114
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    A ja widuję uśmiechniętą panią w wisiadle/MT/no nie wiem co to jest..przodem do świata.I jakoś nie potrafię się oduśmiechnąć bo to już któryś raz i do jestrecydywa
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  15. #115
    Chustofanka Awatar kindzu
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Wawa Żoliborz
    Posty
    255

    Domyślnie

    ta odusmiechanie sie to ciekawe zjawisko ... na wisiadła nie reaguje aż tak radykalnie jak na złe wiązania chusty może to to ze u podstaw naszych noszen leży to samo

  16. #116
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    624

    Domyślnie

    wiecie co gdybym kupiła nosidło, bo bym nie wiedziała tego, co wiem, to bym chciała by mi ktoś kulturalnie i taktownie zwrócił uwagę. Na chamskie wykrzyknięcie bym nie zareagowała, ale gdyby ktoś faktycznie z troską podszedł i powiedział co i jak to na pewno zaczęłabym szukać...

    A co do złego wiązania chust to... cały czas mam nadzieję, że jak spotkam kogoś na ulicy to mi powie, jeśli coś robię nie tak...

  17. #117
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie

    a co ja mam zrobić? Nauczyłam kolezankę wiązać, mówiłam że trzeba mocno dociagać, pokazałam, dziś przychodze do niej a mała wisi w chuście, nogi proste, głowa odchylona w bok, chusta luuuuuuuuuuuuuuźno, a ona mi mówi, że mała tak woli i że lepiej widzi, powiedziałam, ze to złe na kregosłup ale co mam zrobić?
    jedyna nadzieja, że jak pojedziemy na taniec w chuście to ktoś jej tam przemówi do rozsądku bo wyglądalo to koszmarnie, jak w wisiadle a nie w chuście...

  18. #118
    ulala.v
    Guest

    Domyślnie

    aaa to po przeczytaniu Was już wiem, że jak kiedyś spotkam jakąś chustomamę i się do mnie uśmiechnie to wszystko u mnie ok a jak zmierzy wilkiem to mam czym prędzej gnac na warsztaty

    a tak powaznie to ja bym nie miała nic przeciwko, żeby mnie ktos zaczepił i poprawił (pod warunkiem, że zrobiłby to kulturalnie oczywiście), bo ja sama mam wątpliwości i jęsli coś robię nie tak to wolałabym to robić możliwie najkrócej

  19. #119
    Chustofanka Awatar Noriska
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Norwegia
    Posty
    463

    Domyślnie

    Przypadkiem trafilam na profil dziewczyny na facebook, ze zdjeciem w profilu z fatalnym wiazaniem elastyka. Zwrocilam uwage, bo taka jestem. Dziewczyna odpisala ze wie, ze forum zna ale ma sentyment do zdjecia....Tylko, ze to zdjecie moze byz wzorem dla znajomych, odwiedzajacych. Co wy byscie zrobily


    "I lać Ci będą łzy potęgi drugiej ci, co człowiekiem nie mogli Cię widzieć." - Norwid

  20. #120
    Chusteryczka Awatar mgosia
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    1,592

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Noriska Zobacz posta
    Co wy byscie zrobily
    Nic.. Sama mam z 2 takie zdjęcia. Jedne z pierwszych prób jak mi młoda zasnęła i nie mogłam w to uwierzyć.. Oba ilustrują moje początkowe braki, ale zwłaszcza jedno jest tak piękne, że nawet sobie avatarka z niego wycięłam (ze znanych wszystkim przyczyn nie zamieszczę go tutaj). Także jak dziewczyna wie, to ok. Nie sadzę by ktoś uczył się wiązania z czyjegoś zdjęcia.

    Ps. Ja nadal wiem, iż niedomagam. czasem się za głowę łapie jak widzę własne zdjęcia. Będę się cieszyć jak ktoś mi zwróci uwagę. Bo czemu nie..
    przepraszam z góry za literówki i brak polskich znaków, często piszę z telefonu
    Gosia mama Lili (10 2009 oraz Hani 03 2012)

    mój blog



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •