Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy 1234567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 80 z 139

Wątek: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

  1. #61
    Chustofanka Awatar ChowChowww
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    263

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    Cytat Zamieszczone przez merolik
    Powiem Wam szczerze, że dopiero dziś zamotałam Małą poza domem, jak byliśmy na swoim "ranczo" na wsi, a tak na ulicę jeszcze nie wychodziłam z zachustowana, boję się, ze zacznie mi płakać i co wtedy? Chyba mnie babki zlinczuja, że dziecko męczę.
    Też się tego obawiałam, ale gdy Cyprian nie chciał współpracować w mieszkaniu, pełna wiary w swoje możliwości ruszyłam na podbój tłumu. I udało się . Obyło się bez krzyków podczas wiązania (bo Cypola bardziej interesowało wszystko inne), chustę dociągałam przy oknie samochodu, najpierw rozglądał się po okolicy, a po 20 minutach słodko zasnął.

    Gorzej było, gdy wiązałam go po badaniu w szpitalu. Rozdrażniony, cały oddział nas słyszał. Jednak cóż - wszystkiego trzeba doświadczyć, nawet pełnych oburzenia spojrzeń pielęgniarek .

    Trzymam kciuki - za Ciebie i za siebie. Ja dostrzegam coraz więcej niedociągnięć w moim wiązaniach i to mnie doprowadza do szału. Praktyka czyni mistrza !




    Ilona, matka, córka, psia mama zastępcza, przyszła niedoszła żona .

  2. #62
    Zosia Samosia Awatar JJ
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nibylandia
    Posty
    9,445

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    Cytat Zamieszczone przez gagatek
    Co robić w takiej sytuacji? Macie jakiś pomysł jak delikatnie zagadać i zwrócić uwagę, że wiązanie jest złe?
    wiesz co sama sie czasem nad tym zastanawiam expertem nie jestem i doceniam jak kolezanki z forum daja mi rady jak co poprawic
    ... ostatnio spotkalam taka pania na ulicy ... myslalam ze jej dziecko wypadnie z tej chusty bo niby bylo w kolysce ale tak zawiazane ze tylko sie za glowe chwycic ... do tego na plecach zauwazylam rozwiazujacy sie wezel ... echhh... przeszlam nic nie rzeklam
    czasem mam takie dni ze mi sie poprostu niechce gadac a czasem takie ze zwroce uwage
    czlowiek robi to w dobrej wierze ale roznie jest odbierany ...

    sytulacja druga :: raz zwrocilam uwage ... ktora na szczescie zamienila sie w mila pogawedke kobieta byla taka dumna z siebie ze ona sama to wiazanie zrobila az tryskala radoscia poprostu wiec niechcialam jej psuc humoru wiec droga okrezna jej zasugerowalam to i tamto

    sytulacja trzecia:: niechustowa ... anglia to dzwny kraj i poprostu czasem lepiej ludzi nie zaczepiac ... ostatnio na przystanku autobusowym zagadalam babcie z takim chodzikiem babciowym i chyba z 5 reklamowkami /dotknelam ja delikatnie w ramie i pytam;... /...

    JA -przepraszam moze pani pomoc wsiasc do autobusu-
    ONA lekko krzyczaca -czemu mnie dotykasz ??
    JA przepraszam, chcialam tylko pani pomoc...
    ONA czemu mnie dotykasz??? wsiadaj pierwsza ...
    JA zdebialam , wsiadlam, odjechalam ...

    ... autobus odjechal bez babci ... powiedziala kierowcy ze poczeka na nastepny...

  3. #63
    Chustofanka Awatar ChowChowww
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    263

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    Cytat Zamieszczone przez Janis Joplin
    sytulacja trzecia:: niechustowa ... anglia to dzwny kraj i poprostu czasem lepiej ludzi nie zaczepiac ... ostatnio na przystanku autobusowym zagadalam babcie z takim chodzikiem babciowym i chyba z 5 reklamowkami /dotknelam ja delikatnie w ramie i pytam;... /...

    JA -przepraszam moze pani pomoc wsiasc do autobusu-
    ONA lekko krzyczaca -czemu mnie dotykasz ??
    JA przepraszam, chcialam tylko pani pomoc...
    ONA czemu mnie dotykasz??? wsiadaj pierwsza ...
    JA zdebialam , wsiadlam, odjechalam ...

    ... autobus odjechal bez babci ... powiedziala kierowcy ze poczeka na nastepny...
    Masakra!!! Babcia najwyraźniej była pod wpływem jakiejś teorii spiskowej. W sumie starszych ludzi staram się zrozumieć, biorę pod uwagę fakt, że sama będę kiedyś wiekową osobą i nie wiadomo, co mnie czeka. Jednak wyobrażam sobie, jak głupio musiałaś się poczuć. Człowiek chce dobrze, a tu jakby w łeb dostawał...




    Ilona, matka, córka, psia mama zastępcza, przyszła niedoszła żona .

  4. #64
    Chustomanka Awatar merolik
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Podlasie
    Posty
    713

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    Cytat Zamieszczone przez ChowChowww
    Trzymam kciuki - za Ciebie i za siebie. Ja dostrzegam coraz więcej niedociągnięć w moim wiązaniach i to mnie doprowadza do szału. Praktyka czyni mistrza !
    Dzieki, kciuki się zawsze przydadzą, zielona jestem i jak czytam wątki o niuansach wiązania to czasem wątpię, czy się dobrze nauczę póki mała nadaje sie do noszenia Ale tak jak mówisz - praktyka czyni mistrza, nie poddam się

  5. #65
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    Czytajac ten watek odnosze wrazenie, ze do ludzi to lepiej sie nie zagadywac, bo oberwac mozna.
    Cos mi sie wydaje, ze tu nie o pomoc chustonoszom (ale to zabrzamialo ) chodzi tylko o codzienne relacje miedzyludzkie. Zawsze znajdzie sie ktos niedotykalski, nadwrazliawiec albo besserwisser. Tylko czy z to powod, zeby sie do ludzi nie odzywac?
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  6. #66
    Chustofanka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Warszawa/Bikówek
    Posty
    180

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    heh. ja tez sie długo bałam 'do ludzi' w chuscie wychodzic po czesci dlatego ze zaczynałam zima a moja ninka lubiła pojesc co godzine. no i nigdy nie wiedziałam czy ona sie juz na pewno najadła na tyle, zeby usnac bez protestów. wiec poczatkowo wiazałam w domu a wychodziłam dopiero jak usneła ale podobny problem miałam z wozkiem - zima sobie duzo nioe pospacerowałysmy
    Honorata, mama Ninki 21.09.2008

  7. #67
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    Cytat Zamieszczone przez Aneczka
    a ja sobie myślę, że nie powinno się zwracać uwagi, jeżeli nikt nas nie prosi.
    z jednej strony nie lubimy, jak nas pytają o karmienie dziecka, czy przesypia noc, albo mówią, że się udusi w chuście, że ma rączki zimne itd...
    A z drugiej strony same chcemy takich rad udzielać
    Ja rozumiem, że tu chodzi o dobro dziecka. Ale czy nie to samo ma na myśli starsza pani, która mówi nam, żeby dziecku założyć skarpetki, bo zmarznie? Nie mówiąc już o samej krytyce chustonoszenia...
    Kij ma dwa końce, jakby nie było

    o, dokładnie tak Podpisuję się obiema rękami
    Jak mnie nie proszą to się nie odzywam, zaciskam zęby i odwracam wzrok.
    Ze źle zawiązaną chustą jest jak z wisiadłem - jest tak niewygodnie że nikt nie wytrzyma na tyle długo, żeby dziecku krzywdę zrobić.
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  8. #68
    Chustomanka Awatar anmuszka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa Bemowo
    Posty
    1,345

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    Jestem za pomysłem Małej Mi mi by pasowała broszka, bo chyba zacznę lubić ten gadżet. Wydaje mi sie przydatny przy karmieniu w innychmiejscach niż dom.
    Ja bym osobiście bardzo chciała żeby ktos mi dpodpowiedział czy wszystko z moim wiązaniem ok. Zawsze mam stresa przed wyjściem z domu czy wszystko w porządku.

  9. #69
    Chustonówka
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    22

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    Ostatnio na placu zabaw widziałam mamusię z maluchem na oko 5-6 tygodni w zamotanej kieszonce. Niby wszystko równiutko, ale coś było nie tak. Coś mi nie pasowało. Nie było supełka, tylko tak normalnie się przewiązała. Kurcze, nawet nie myślałam, żeby coś jej powiedzieć, ale brak supełka mi nie dawał spokoju. Bo ja od małego nauczona byłam, że jak coś solidnie wiązać to na supeł. A dzieć to solidnie zawiązany ma być


  10. #70
    Zosia Samosia Awatar JJ
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nibylandia
    Posty
    9,445

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    ... mysle ze kazdy zrobi jak uwaza za stosowne ... jeden doradzi drugi przemilczy ...

    ..

  11. #71
    Chustofanka Awatar carolans
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    318

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    gdy widze nieudane zamotanie--nic nie robie bo sama czasem wiaze fatalnie i wiem o tym i nie chcialabym zeby ktos mi uwage zwracal, nawet jesli by to inna chustomama byla
    DOBYTEK Danielek (21.12.2006) i Kacperek (22.11.2008), w komplecie całkiem fajny mąż

  12. #72
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    10

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    Ja bym się nie obraziła za wskazówkę lub poprawkę, wszak o zdrowie mojej bestii chodzi. Więc mnie śmiało proszę nawracać

  13. #73
    Chustofanka Awatar esther
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    379

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    Ja ostatnio zamotałam się w kangurka, młody się wiercił, pierwszy nasz kangurek, nie do końca byłam pewna czy dobrze i tak sobie pomyślałam, że gdybym spotkała jakąś chustomamę, która by mi uwagę zwróciła to spłonęłabym ze wstydu. Choć z drugiej strony chciałabym, żeby mnie ktoś doświadczony nauczył...
    Myślę więc, że WSZYSTKO zależy od tego w jaki sposób sie podejdzie i zaoferuje pomoc. A już napewno nie jest dobrym pomysłem wyjeżdżanie od razu z informacją, że jest źle.
    Doula
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
    www.chusty-gliwice.pl

  14. #74
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    10

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    No więc muszę nieco realizmu tchnąć w poprzednią mą wypowiedź i zgodzić się z esther.
    Wczoraj mnie panna dopadła, że eS ma sine nogi-macam i ma ciepłe...i jęłam pani tłumaczyć, jak to ja go zaplątałam i że on nie ma tych girek zapętlonych zduszonych, a ona na to, że koleżanka też to zauważyła (z dobrych 5 metrów, musiał to być fiolet niczym barwa gencjany , albo dym od palonych przez nie fajek przesłonił im barwy) i że one nie są przeciw. I co? Efekt mierny, raczej się sfrustrowałam niż przyjęłam do wiadomości. W końcu, by uciąć, podziękowałam.
    A gdyby zaczęły od jakiegoś wstępu, to może podeszłabym inaczej.
    Więc jednak to kwestia sposobu udzielenia rady Zatem o rady po miłym zagajeniu proszę

  15. #75
    Chustomanka Awatar madziuchna23
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    542

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    Hmm...ja chyba bym chciała żeby mnie ktoś poprawił ale zrobił to z wyczuciem tak żebym się ni emusiała wstydzić
    Tak więc Esther, jakbyś mnie widziała źle zamotaną to poprawiaj od razu (nosimy się w różowych pasiakach BB)
    U mnie na osiedlu jest dziewczyna która nosi córeczkę w kółkowej, tylko nosi ja przodem do świata, ponad połowę wyciągniętą i przytrzymuje na ramieniu, dziewczynka ma może 3 miesiące...na razie widziałam kilka razy przez okno ale co zrobię jak zobaczę oko w oko? Pewnie nic Nówka jestem, doświadczenia w motaniu nie mam ale patrzeć nie mogę jak ona tego dzidziusia nosi
    Małgosia 23.07.2004
    Piotruś 22.01.2009
    Michasia 26.10.2010
    Matylda 27.03.2012

  16. #76
    Chustofanka Awatar magi104
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Tychy
    Posty
    159

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    Jak mnie któraś zobaczy źle zamotaną ,to podejść i mówić Bo ja wyrzuty mam, bo wydaje mi się, że coś źle robię No i ucieszyłabym się mogąc poznać jakąś chustomamę...
    A ja dziś widziałam dziewczynę z wisiadłem, jak to nazywacie, z dzieciątkiem przodem do świata

  17. #77
    Chustomanka Awatar Monik75
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    1,142

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    A ja byłabym bardzo wdzięczna gdyby ktoś (taktownie ) zwrócił mi uwagę, że mały jest źle zamotany, w końcu chodzi o dobro dziecka, a ja jestem poczatkująca, więc mam prawo do błędu.

  18. #78
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Swidnica
    Posty
    149

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    nie mialabym nic naprzeciwko gdyby jakas mama w mily sposob zwrocila mi uwage wciaz sie ucze i coraz wyrazniej widze swoje bledy wiec mama dobra rada bedzie zawsze mile widziana

  19. #79
    Chusteryczka Awatar djdag
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Poznań/Kiekrz
    Posty
    1,716

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    ja bym chciała, żeby mi ktoś zwrócił uwagę i pokazał jak dobrze zawiązać chustę, jeśli by zobaczył mój ewidentny błąd. ale sama ostatnio widziałam fatalne wiązanie i ... niczego nie zrobiłam, za to byłam świadkiem, jak YPSI delikatnie chciała pomóc, ale dziewczyna wyraźnie nie była zainteresowana...

  20. #80
    Guest

    Domyślnie Re: co robić gdy widzę fatalne wiązanie?

    i ja tez z tych co to bylyby wdzieczne za pomoc przy zle zamotanej chuiscie

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •