Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 67

Wątek: Kolor chusty a sprzedawalność i cena chusty

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,936

    Domyślnie Kolor chusty a sprzedawalność i cena chusty

    Zauwazyłam pewna prawidlowość na chustostraganie. Jak chusta jest brazowa to zwykle bardzo długo wisi. U mnie zwykle około pół roku. Bo ja lubie brąz i mam nie jedną brazową chustę. Ale to jeszcze nic! Często jest tak że taka brązowa chusta jest sprzedawana za o wiele mniejszą cenę niz inne w innych kolorach ale takie same z takim składem w takim stanem różniące się kolorem. Bardzo dużo osób wybrzydza brązem. Wytłumaczcie mi to.
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  2. #2
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2013
    Posty
    280

    Domyślnie

    chromoterapia brązowy pochłania naszą energię


  3. #3
    Chustomanka Awatar Judyta
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    1,490

    Domyślnie

    brąz trzeba lubić, np. mi jest zle w bązie i nie mam nic brązowego w mojej szafie i brązowej chusty też bym nie kupiła..

  4. #4
    Chusteryczka Awatar Gabriela1999
    Dołączył
    Sep 2011
    Posty
    2,488

    Domyślnie

    nie znoszę tego koloru

  5. #5

    Domyślnie

    Ja dopiero co sobie zakupiłam czekoladowe elipsy za bardzo śmieszne pieniądze, chętnych na kupno nie było a ja bardzo lubię ten kolor, ja człowiek lasu jestem więc brąz i zieleń to jest to co lubię najbardziej

  6. #6
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,936

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jabłuszko86 Zobacz posta
    Ja dopiero co sobie zakupiłam czekoladowe elipsy za bardzo śmieszne pieniądze, chętnych na kupno nie było a ja bardzo lubię ten kolor, ja człowiek lasu jestem więc brąz i zieleń to jest to co lubię najbardziej
    mówisz że kupiłam za grosz eczekoladowe elipsy? za ile i jaką długość? z wełną? tak z ciekawości pytam...
    Cytat Zamieszczone przez margarita Zobacz posta
    chromoterapia brązowy pochłania naszą energię
    jakoś tego nie zauważyłam
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar Marciula
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    3,991

    Domyślnie

    moim zdaniem żółty jest mniej chodliwy

  8. #8
    demona
    Guest

    Domyślnie

    wielbię brązy i zielenie, więc się nie zgadzam

  9. #9
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    wystawiałam na bazarku kilka brązowych chust i niestety mam podobne wnioski jak Wiewiórka

  10. #10
    Chustomanka Awatar Mama Lili
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Berlin
    Posty
    625

    Domyślnie

    Myślę, że sprawa wygląda tak samo jak z ubraniem - brąz postarza i łatwo wyglądać 'babciowato'

    Ja lubię w wersji etno, ale nie każdy lubuje...


  11. #11
    Chustoguru Awatar mmadzik
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,825

    Domyślnie

    Ciekawą zależność odkrywacie... Ja lubię brązy, co prawda brązowej chusty nie miałam, więc i ze sprzedażą nie miałam problemu, ale jak kupuję chustę to po prostu patrzę czy mi się podoba czy nie. Żółtej bym nie kupiła

  12. #12
    Chusteryczka Awatar huskymama
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Zabrze
    Posty
    1,649

    Domyślnie

    sorry za tą kolumbrynę poniżej ale nie mogłam się powstrzymać

    Kolor brązowy
    przywołuje na myśl surową płaszczyznę świeżo zaoranej ziemi, ściółkę w iglastym lesie, pole wyłaniające się wiosną spod resztek śniegu. To przede wszystkim symbol ziemi, to gleba, oparcie, podstawa, to po czym stąpamy. Daje stabilizację, spokój i poczucie bezpieczeństwa. Brąz nieodparcie musi kojarzyć się z tym wszystkim, co związane jest z żywiołem ziemi: z konkretem, z praktycznością, pracowitością, sumiennością. Ludzie, którzy szukają tej barwy potrzebują wszystkiego, co ona niesie ze sobą. Brak im pewności siebie, spokoju, stabilizacji. Mogą wykazywać się także pewną sztywnością poglądów. Przyszłość jest dla nich niewiadomą i niepewną, budzi lęk. Chcieliby znaleźć pod stopami silne oparcie, które pozwoliłoby im spokojnie iść przez życie.
    Chcieliby także znaleźć oparcie w sobie samych, bo przecież moc i wartość człowieka tkwi tak naprawdę wewnątrz niego, w jego możliwościach i umiejętnościach. Tymczasem zwolennicy brązów nie wierzą we własne siły. Obawiają się, że nie są wystarczająco dokładni i sumienni, dlatego dokładają wielu starań, by w pracy być perfekcjonistami. Ich niepewność bierze się zazwyczaj z problemów w układach prywatnych, gdzie nie sprawdzają się jako partnerzy i w konsekwencji uciekają w inne dziedziny życia, w których maja szansę się wykazać. Rezygnując ze sfery osobistej, skupiają się na działalności zawodowej, poświęcając jej wiele czasu i energii. To sprawia, że osoby, które chętnie ubierają ten kolor są postrzegane z reguły jako odpowiedzialni i rzetelni pracownicy na których zawsze można polegać.
    Główne znaczenie brązu to: boję się, nie wierzę w siebie i pomyślną przyszłość, brak mi też wiary we własne możliwości, ale jestem wspaniałym pracownikiem i zawsze można na mnie liczyć.

    a takie tam kiedyś mi się napatoczyło, jak wszystko oczywiście z przymrużeniem oka traktuję ale chyba coś w tym jest, bo ja po brąz zawsze sięgałam tylko kiedy dopadała mnie niepewność i w chwilach wewnętrznej słabości.....być może to dlatego taki niechodliwy

  13. #13
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    Ja brązy lubię ale nie każde - raczej tylko ciemna czekolada mi pasuje do typu urody.

    Za to mój tata zawsze powtarza, że brązowy to kolor biedy. Hmm... Może innym się też tak kojarzy i przez to nie chcą go nosić?


  14. #14
    Chusteryczka Awatar huskymama
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Zabrze
    Posty
    1,649

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez HoliPoli Zobacz posta
    Za to mój tata zawsze powtarza, że brązowy to kolor biedy.
    padłam następnym razem tak mamie powiem jak mnie będzie chciała namówić na jakiś brązowy ciuch

  15. #15
    Chustomanka Awatar len_a
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    1,294

    Domyślnie

    Też to zauważyłam.. Często na straganie w Kupię jest że ktoś szuka chusty byle nie brązowej

  16. #16
    Chusteryczka Awatar malgos
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,746

    Domyślnie

    E tam, kolor biedy...

    Mam kółkową kalahari i bardzo sobie ją chwalę. Ale ja mam tę w wersji chłodnej z waniliowym odcieniem tym najjaśniejszym, bo są też w wersji żółtawej, cieplejszej. Moja ma 3 pasy, więc jest taka multikolorowa i można ją ubrać i na brązową kurtkę i na beże i na jasne, kremowe ciuchy i będzie zawsze pasować. Dlatego własnie bardzo lubię pasiaki, bo są wielofunkcyjne pod tym względem.

    Ja bardzo lubię brązowy, czekoladowy właśnie, kolor starego drewna, ciemnego orzecha. Jest taki chłodny, a mocny. Ale nie lubię takiego odcieniu na chuście, gdy jest dominujący (pojedynczy pas/akcent może być), dla mnie to za ciemne jest, a ponieważ część ubrań mam właśnie brązowych, to lubię je chustą rozjaśnić. Dlatego wybierałabym do nich coś w odcieniu wanilli, jasnego kremu itp. Dlatego pasuje mi bardzo kalahari. Ale to kwestia gustu jest .

    Za to nie bardzo rozumiem fascynację turkusem, lubię ten kolor, ale mam przesyt po zdjęciach chust nati, co chusta to turkus i turkus i to często ten sam odcień, jakby nie było innych odcieni niebieskiego... Rzadko pojawia się u nich odcień błękitu, granatu, szafiru. Pojedyncze modele, kiedyś ich było chyba więcej. Ale turkusowe sprzedają się chyba nieźle.

    Żółtej też bym nie kupiła i ognistoczerwonej. Nie pasują mi, mam chłodny typ urody (typowe lato).
    M&M 2006 , M 2009, M 2013, M 2017

  17. #17
    Chustoholiczka Awatar Marciula
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    3,991

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez HoliPoli Zobacz posta

    Za to mój tata zawsze powtarza, że brązowy to kolor biedy.
    jak to przeczytałam to przed oczami pojawił mi się mnich w takim podartym, brązowym habicie
    Ostatnio edytowane przez Marciula ; 20-12-2013 o 00:07

  18. #18
    Chusteryczka Awatar malgos
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,746

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Marciula Zobacz posta
    jak to przeczytałam to przed oczami pojawił mi się mnich w takim podartym, brązowym habicie
    Prawda? W takim jakby zgrzebnym worze pokutnym .
    M&M 2006 , M 2009, M 2013, M 2017

  19. #19
    Chustomanka Awatar maldita
    Dołączył
    May 2013
    Miejscowość
    Wro
    Posty
    809

    Domyślnie

    Coś jest w tym, co pisze Wiewiórka. Aktualnie poszukuję zielonej grecji, rozważam inne kolory, ale na ten brąz, skądinąd ładny, nawet nie chciałam patrzyć. No zupełnie nie pasuje do mojej osoby. Już o wielu kolorach tak mówiłam, np. o żółtym, ale poglądy zweryfikowałam w trakcie noszenia. Szarości - dla niektórych nijakie - proszę bardzo. Tu nie jestem w stanie się przemóc i już!
    T. 10.2002, J. 02.2013 i J. 03.2015

    ...and up happy hands!
    Ja, doula:
    www.rodzisiemama.pl
    Moje świece: www.facebook.com/elbesoswiece/



  20. #20
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    A ja mam na sprzedaz brazowo-turkusowa rapalke i nie sadzilam, ze bede miala trudnosc, a tu... Klops

    Myslicie, ze to naprawde taka zaleznosc jest? w zyciu bym nie wpadla...

    Ale chyba wszelakie turkusy i niebieskosci jakos gladko ida. I zielenie
    Ostatnio edytowane przez mi. ; 19-12-2013 o 21:48

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •