Nie rozumiem jak można oceniać jakość chusty nie mając jej w ręku

Wszystkie chusty i mt LL jakie przeszły przez moje ręce były świetne i nie mam absolutnie żadnych uwag co do jakości. Co więcej żakardy bawełniane są bardzo nośne, przy czym na myśli mam noszenie 15kg.
Galeony są zupełnie inne, imo bardziej unikatowe niż jakieś tam obrusy w pawie piórka, bo chyba już każda firma ma takowe w swej kolekcji. A na pomysł by utkać prawdziwe arcydzieło jeszcze nikt nie wpadł

Podejrzewam, że istota tkwi w sposobie tkania, wygląda na jakieś wielowątkowe cudo, nie wiem. Ale wiem, że podoba mi się jak żadna inna chusta dotąd
A cena? NO cóż, niska nie jest, ale gdyby to wypuściła osza, to by się rozeszły na pniu. Czy chusty LL są gorsze od oszowych? Ja nie widzę różnicy, poza tym, że oszowa bawełna mi się szybciej zmechaciła.