no ja off course o naszym łóżku pisałam....H nigdy w łóżeczku nie zagościła.....trzymamy je w sypialni bo fajnie zabezpiecza brzeg dużego łóżka i służy za półkę na podręczne graty...czyli widzę, że nasze dzieci podobnie ze snem mają. A mi bardzo zależało, żeby H dużo i spokojnie spała bo czułam, że jej to jest bardzo potrzebne do harmonijnego rozwoju.