To wszystko zbyt ogólnie dla mnie!

A mnie najbardziej ciekawi, jakie by były wasze wybory w praktyce. To może tak: Stoicie przed koniecznością zakupu pieluch na cały okres pieluchowania dziecka. Najpierw, wiadomo, noworodkowe - jakie, ile? Po noworodkowych - co i ile? Pod koniec pieluchowania - co i ile? Bo coś przecież trzeba kupić

Mówicie, że potrzeby się zmieniają - i co wtedy robicie? Sprzedajecie pieluchy wcześniejsze i kupujecie inny typ? Bo jeśli nie, to megadrogo musi wychodzić.
Ale może moje pytanie rzeczywiście nie ma wielkiego sensu, nie wiem, nie znam się
