Dziś- 21.11 zobaczyłam symaptyczną mamę z dzidziusiem w chuście i pod swetrem. Minęłaś mnie idąc od strony bazarku przy Powsrańców sląskich i skręciłaś w "pasaż". Stałam na placu zabaw i usmiechała się do Ciebie szeroko, nasze oczy na moment się spotkały, odpowiedziałas usmiechem, po czym zniknęłaś.
Jesteś tu chustomamo?