[QUOTE=FatalFuchsia;2608059][QUOTE=Anna Nogajska;2608011]
Hehe, zapraszam do IrlandiiZgadzam się z postem Ananke, również mieszkam za granicą. Być może NHS jest koszmarny, ale wybacz, polska służba jest jeszcze gorsza![]()
Tesknie za brytyjska sluzba zdrowia.
Wlasnie, chyba w tym EBM (Evidence Based Medicine - medycyna oparta na dowodach naukowych) jest pies pogrzebany. Tutaj nie zaleca niczego co nie ma podwalin w naukowych badaniach (tak, sa wyjatki, szczegolnie na porodowkach). Moze stad ten brak informacji o prawidlowym noszeniu i pielegnacji? Ale to w sumie temat na osobny watek.Gdy porównuję wrażenia mojej brytyjskiej rodziny z moją rodziną z Polski, to ciągle wypadają na korzyść NHS, przede wszystkim jeśli chodzi o pracę NICE i na bieżąco uaktualniane wytyczne EBM.
W Holandii służba zdrowia, podobnie jak NHS, bazuje na EBM. I tutaj również nie robi się USG bioder, nie rutynowo. Rehabilitacja niemowląt jest dostępna, ale nie jest powszechnie zalecana na wszystko.
Alez oczywiscie, ze to nie doradcy sa bezposrednio winni. To jest cale zjawisko spoleczne, to odbieranie rodzicom kompetencji.Nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytania, ale gdy jadę do świeżo upieczonych rodziców i widzę, jacy są roztrzęsieni i to ja ich muszę uspokajać, że nie robią krzywdy swojemu dziecku, to myślę sobie, że przypisywanie doradcom "winy" za to, że tak wielu rodziców czuje się niepewnych w swojej roli (bo tak między wierszami odczytałam Twój post), jest jednak sporym nadużyciem![]()



Tesknie za brytyjska sluzba zdrowia.
Odpowiedz z cytatem