Jeśli tak faktycznie jest, to z tego miejsca apeluję o rozsądek - pamiętajmy o tym, że forum internetowe to tylko forum internetowe. To zbiór opinii różnych osób. Wszelkie diagnozy internetowe są obarczone dużym ryzykiem.
A wiesz, ja w relacji uczeń-nauczyciel prawie nie posługuję się tymi terminami... W głównej mierze pokazuję, koryguję i pomagam poczuć. Pracuję na czuciu a nie na słowach czy obrazach. Tego nie da się przełożyć na tekst w poście.Dlatego ja prosiłam właśnie Was, doradczynie, aby przetłumaczyć to "z polskiego na nasze", wiem, ze to trudne jest, bo skoro już posługujemy się w rozmowach dotyczących chustowiązania takimi fachowymi terminami jak "podwinięcie miednicy", "zgięcie w stawie biodrowym", "odwiedzenie", "rotacja zewnętrzna" itd., to chyba powinnyśmy wiedzieć, co to konkretnie znaczy.
W internecie to tylko dywagacje są, raczej mają zaispirować do poszukiwania rozwiązań, niż są rozwiązaniami gotowymi. No i w internecie nie da się niczego pokazać, ani tym bardziej dać miarodajnego feedbacku. Forum internetowe nie jest medium idealnym, jeszcze raz apeluję o rozsądek!
Mocno trzymam kciuki za Twoje poszukiwania i życzę Ci, aby udało Ci się znaleźć odpowiedzi na wszystkie wątpliwości, które CIę nurtują. Pozdrawiam![]()