-
Chustofanka
Re: chusty już są niemodne!!!;)
Jestesmy wlasnie z Maryska po pierwszych zupelnie tuptanych spacerkach. Wyglada to tak ze Mala idzie tj biegnie tam gdzie chce, ja biegne za nia modlac sie, zeby zdarzyc zanim na ulice wyleci. Wybieram wiec alejki z dala od samochodowego ruchu, a gdy juz trzeba mocno zaciskam swoja dlon na marysinej lapce bojac sie jednoczesnie, zeby mala za bardzo sie nie wywijala (zeby jej barku nie wykrecic)... Mala ma jeszcze kroczki malutkie i male przyspieszenie, ale te umiejetnosci wytrenuje na pewno...
Nigdy mi do glowy nie przyszlo, zeby Mala wsadzic w smycz, ale patrzac na te zdjecia nie odbieram ich az tak bardzo negatywnie. Smyczy w domu nie rozumiem, ale na ruchliwej ulicy zrozumiem. Bede sie starala nauczyc Maryske chodzenia za lapke i zrozumienia powagi sytuacji w momencie ucieczki, ale mowiac szczerze na sama mysl o takich wy-biegach mam gesia skorke...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum