kejzi, a skoro już się przekonałaś, to napisałabyś coś więcej o tych liściach? Mam 11 kilo temperamentnej jak i Twoje dziecko panienki i tak dumam, czy liście podołają. A jakie one są na grubość? No i jeszcze odcień czerwieni (jeśli masz czerwień) mnie ciekawi...