po kieszonce przyszla pora na cos trudniejszego... probuje minimum raz dziennie zamotac malego i cwicze na lalce (maly sie denerwuje jak za dlugo grzebie przy chuscie) Boziu, nie wiedzialam ze ten kangurek jest az tak trudny. Na filmikach wydaje sie taki latwyNiestety w tej chwili pracuje tylko na filmikach, na konsultacje mnie nie stac, a jak bylam na angielskim spotkaniu chustowym to sie troche zdziwilam sposobem w jaki wiaza kangurka.
powiedzcie jak to wyglada? Co poprawic i co najwazniejsze jak...
![]()