WItajcie )

Już od jakiegoś czasu podczytuję forum, no i dzisiaj stałam się posiadaczką pierwszej chusty tkanej !!!! Jest to Babylonia Fruit Coctail, która na żywo jest przepiękna i zdjęcia w ogóle nie oddają jej uroku. Mam już co prawda jedną kółkową i jednego poucha (kupione, żeby znosić dziecko na dół po schodach), ale jednak chusta tkana ma swój urok...
Chciałam sobie zakupić jakiegoś turkusika, myślałam o turkish delight, ale... No właśnie. Dopiero oczekuję na moje maluchy (za niedługo mam nadzieję zostanę mamą dwóch dziewczynek a pomysł noszenia w chustach jest wg mnie genialny. Nie trzeba targać ze sobą wózka co w przypadku wózków bliźniaczych, które są strasznie duże, jest sporym udogodnieniem Z pewnością nie podejmę się, przynajmniej na początku, noszenia dwóch dziewczynek naraz więc jedną będzie nosił mój mąż, a drugą ja. Jak będę sama to neistety pozostaje mi opcja z wózkiem.
A dzisiaj z moją wstępną preselekcją dwóch chust turkusowych Babylonii wybraliśmy się do Vegi, żeby obejrzeć kolorki no i dobrac rozmiar również dla mojego męża. Na początek zdecydowałam, że kupimy jedną chustę, której pewnie docelowo będzie używał mój mąż, ale wypróbujemy ją obydwoje no i trzeba zobaczyć czy maluchom spodoba się chustowanie. Koniec końców mój mąż odrzucił pomysł turkusów i zadecydował o fruit coctail, a ja musiałam się zgodzić (jak tylko maluchy będą chciały się chustować na pewno zakupię dla siebie jakiś ładniutki turkusik - straaasznie podoba mi się bambus nati).
No i teraz siedzę w domku i przyglądam się wesolutkim kolorkom Fruit coctail. Jetsem zachwycona, a mój mąż, po tym jak Vega zamotała go w chustę jest równie zachwycony pomysłem noszenia w chuście jak i ja Tak więc, jeśli tylko dziewczynkom spodoba się pomysł chustowania dołączę z pewnością do chustomaniaczek. No a jeśli nie - to na chustostraganie pojawi się niedługo Babylonia fruit Coctail o długości 5,6....Ale trzymajcie kciuki żeby jednak udało się przekonać moje dziewczynki.

Aha, dziewczyny mam pytanie - w jakis posób pierzecie chusty: ręcznie, w pralce (w 40 stopniach? odwirowujecie, czy trzeba zostawić do obcieknięcia na suszarce?) Nie znalazłam instrukcji prania na opakowaniu babyloni....

Pzdr

Marta