Doradcą nie jestem, ale co widzę:
na pierwszym zdjęciu:
- nóżki trochę nierówno, prawe kolanko minimalnie jest wyżej
- jakoś kręgosłup krzywo się układa, tak przynajmniej przez tę chustę się przebija, tak jakby dziecko opadło na jedną stronę (w prawą stronę kręgosłup bardziej wypukły)
- górna krawędź za wysoko, też tam mi często wychodzii jeszcze nie wiem, czemu, chyba dlatego, że przy dociąganiu prowadzę krawędź takim łukiem lekko w górę, zamiast od razu tuż przy ciele w dół
- górna część niedociągnięta w odcinku piersiowo-szyjnym
- nóżki za szeroko, to nie jest 90 stopni odwiedzenia, na pewno dużo więcej, ok 120 stopni
- zewnętrzna krawędź jest na zewnątrz chusty, a powinna być schowana pod spodem chusty
- poły idą w dołkach podkolanowych zamiast po udkach (ale to wszyscy tak mamy wiążąc 4 miesięczniaki)
na drugim zdjęciu:
- wydaje mi się, że jest trochę podwieszenie za dołki podkolanowe, tzn. za duże zgięcie w kolankach+niedociągnięta chusta, ale to ciężko osiągnąć idealnie, u ciebie jest 120-130 stopni zgięcia zamiast 110.
No ale nie jestem specjalistą, dla mnie plecak też trudny, bo mam mega wiercące się dziecko. Mój plecak przy Twoim wymięka
.
M&M 2006, M 2009, M 2013, M 2017
Dzięki. Za każdym razem szczerze mówiąc inaczej wychodzi, więc na pewno nie nastawiam się na dłuższe noszenia. Nóżki powinny być mniej rozpłaszczone?
Banda czworga '97,'99,'06,'13 kropka tutaj
Po prostu starałabym się mocniej dociągać górę... Wszystkie powyższe uwagi powinny zniknąć.
"Wychwala człowiek właśnie to, co może go ucieszyć
a polska pieśń uczyni tak, że każdy skakać spieszy.
Bez trudu tedy przyjdzie mi konkluzja całkiem pewna:
muzyka polska, wierzcie mi, bynajmniej nie jest z drewna”
Festiwal Muzyki Dawnej Pieśń Naszych Korzeni w Jarosławiu
Dokładnie- gdy zewnętrzna krawędź pozostanie pod chustą lepiej ustabilizujesz dziecko bocznie.
Zgięcie wg mnie jest OK. Odwiedzenie tez jest w normie. Dziecko jest spore, ma dosyć długie kości udowe. Możesz próbować nieco lepiej pilnować pozycji w czasie tobołkowania.
W czasie dociągania nie ciągnij za chustę przy główce dziecka do góry, wtedy nie podjedzie.
Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl
Czyli można sobie pozwolić na niewielkie odstępstwa granicy 110 stopni zgięcia i 90 stopni odwiedzenia? Bo tu na pewno jest więcej, zmierzyłam. Złudzenie polega na tym, że "worek" jest szerzej niż nóżki (krawędzie zewnętrzne idą ewidentnie szerzej w górę), to sprawia wrażenie, że odwiedzenie jest małe, a w rzeczywistości nóżki obejmują prawie cały tułów/brzuch mamy. Gdyby takie odwiedzenie było w kangurku, to od razu byłoby widać, że jest za szeroko, bo tam krawędzie górne idą węziej, niż nóżki.
Jasne, nie ma sensu tego mierzyć za każdym razem super dokładnie, nawet nie da się tego zrobić. Ja z ciekawości to zmierzyłam.
M&M 2006, M 2009, M 2013, M 2017
Dzięki. Zawiązałam w sztywniejszą inkę i jakby lepiej podpiera niż marchewkowa. Zdjęć niet na razie.
Banda czworga '97,'99,'06,'13 kropka tutaj
Tez dzisiaj probowalam po raz kolejny zarzucic malego na plecy, ale wyszedl z tego bardziej worek niz plecakeh czytam, ogladam ale nadal nie wychodzi. Problem mam z robieniem tobolka, nawet jak nozki podpieram swoimi kolanami to sie mlody pieknie od nich odbija.. No nic, jeszcze bede ciwczyc, moze w koncu wyjdzie.
"Wychwala człowiek właśnie to, co może go ucieszyć
a polska pieśń uczyni tak, że każdy skakać spieszy.
Bez trudu tedy przyjdzie mi konkluzja całkiem pewna:
muzyka polska, wierzcie mi, bynajmniej nie jest z drewna”
Festiwal Muzyki Dawnej Pieśń Naszych Korzeni w Jarosławiu