Hej,

ja miałam wspólne, bez problemu - przy czym ja raczej prałam w 60oC.
Każdy ma swoją prywatną florę bakteryjną, natomiast nie bałabym się "mieszania" bakterii, bo niezależnie od tego z czyjego przewodu pokarmowego pochodzą nie nadają się do kontaktu z niczyją skóra pupy... Więc porządne wypranie załatwia sprawę, nie trzeba się głowić która pielucha dla kogo...

Trzymałam wsio razem - brudne w jednym wiaderku, czyste w jednej szufladzie - większe otulacze/kieszonki po lewej, mniejsze po prawej, tetra w środku

A myślałaś może o EC z młodszym? Z mojego doświadczenia - to bardzo ogranicza ilość zużywanych pieluch i walki z żółtymi plamami po noworodkowych kupkach może być łatwiej zapanować z nad noworodkiem niż nad starszaczką a dobry przykład i pokazanie, że maluchy też moga się załatwiać na nocnik może i starszej pomóc - taka luźna myśl, bez presji