Starszy spokojnieszy zaczal siusiac do nocniczka przed 2 urodzinami kupka tez tam ladowala. Potem zawsze wolal na kupke a wpadki z sikaniem zdarzaly sie do 2,5 roku potem juz sporadycznie. Nie wkladalam w to rzadnego wysilku on po prostu rano ogladal ok 10. Teletubisie na nocniku i to byla pora kupki. Po jakims czasie juz zawsze ja na nocnik robil. Razem z kupka polecialy siuski wiec zatrybil ze ogolnie to wszystko tam moze wyladowac z tym ze maly to mogl siedziec na nocniku cala bajke. I nigdy nie bylo afery ze ma na nocnik siadac. Pieluche zakladalam na noc i na drzemki poniewaz moj syn spal snem kamiennym i spi nadal. Tzn. gdy zasypial w dzien czy w nocy mozna go bylo rozebrac przemyc, ubrac w inne ciuchy, przerzucic jak worek ziemniakow i przetransportowac gdziekolwiek i w czymkolwiek taki egzemplarz. Mlodsza ma niebawem dwa lata i szczerze to nie widze na razie sensu na odpieluchowywanie. A mam wielo(starszy na dadach) i moze czuc mokro i takie tam, oczywiscie wie co gdzie moze wyladowac, ale to zupelnie inny model, tu nie bedzie odpieluchowania z przypadku panna bedzie stawac swoje warunki, dobrze ze ja lubie nasze pieluszki i sobie spokojnie poczekam na odpowiedni czas. Moja corka jest swietnym nauczycielem cierpliwosci