też bym nie była zachwycona, gdyby wszystko mi się zakupkało, bo raz mam na pupie coś innego! Wcale się Gabie nie dziwię! Odstawiłabym majtki na dłużej, za jakiś czas dopiero do nich próbowała wrócić.
Starsza odpieluchowana przekupstwem(żelek za siusiu na nocnik, wcześniej siedzenie na nocniku w towarzystwie książeczki i czytającego rodzica) w wieku ok. 2 lata 3 m-ce, młodszy widziałam że na dłużej wstrzymuje, proponowałam nocnik jak wiedziałam, że czas na siusiu (w tym moc wielorazówek, że zna się zwyczaje i możliwości dziecka pod tym względem, czucie mokrości IMHO jest bardzo przereklamowane, niektórym dzieciom i całe mokre rajstopy nie przeszkadzają), obyło się niemal bez gróźb (czasem człowiekowi jednak nerwy puszczają jak ma wychodzić i boi się, że zaraz będzie potop) i zupełnie bez przekupstwa - przed drugimi urodzinami niemal nie siusiał w pieluchę, na wakacjach zaczął siusiać w spodnie, po powrocie do domu przestał
Teraz kolejny mały ma dłuższe, kilkugodzinne nawet przerwy w siusianiu, jak mu się zdejmie pieluchę, to jeśli ma pełny pęcherz siusia na stojąco na podłogę, więc planuję go stawiać nad nocnikiem jak wstaje ze spania, a pielucha jeszcze sucha, żeby załapał że nocnik jest do siusiania. Na razie raz tak się udało zanim się zniecierpliwił, ale często mi się nie chce, zbieram się wewnętrznie żeby to jakoś uregularnić![]()