ale... jakie jest Twoje wyobrażenie o odpieluchowaniu?
edit:
odpieluchowanie to jest taka sytuacjakiedy układ nerwowy dziecka dojrzał do tego, żeby wyczuć i na pewien czas wstrzymać potrzebę fizjologiczną. oczywiście, że znacznie wcześniej dzieci "załapują" o co chodzi, ale to się ma nijak do dojrzałości UN.
takie "wyuczane" odpieluchowanie forsowane przez rodziców może doprowadzić do nawykowych zaparć i innych powikłań. warto poczytać tu i tam na forum co napisane o tym zostało. z moich obserwacji wynika, że "mokro od pupy" zdaje egzamin u pojedynczych jednostek. zazwyczaj dzieciom jest kompletnie obojętne czy sikają w pampa, polar, majtki, tetrę, trenerki czy super-hiper-bio-eko bambusa
inna historia jeśli jesteście na EC, ale wtedy to... zapewne wiesz co i jak![]()