No dobra, minęło kilka dni i mam już kilka chust I przeraża mnie grubość jednej z nich. Wiem że grubsze lepsze przy cięższych dzieciach, ale obawiam się w czy w ogóle będę w stanie zamotać małego w taki koc. Maru jest cieniutka, Zara też, a Natka to gruba baba przy nich. Macałam też z milion LL, też wydawały się cieńsze. Wszystkie są bawełniane. Da się nauczyć? abcd_2007, łatwo przeszłaś z Maru na japana?