Leciliśmy na szczepienie, a tu widzę idzie mama.. z daleka wyglądała jakby po prostu niosła na rękach z przodu dziecko, przodem do świata... I pewnie nie zwróciłabym większej uwagi, ale jakoś tak mnie zdziwiło, że w takiej pozycji niemałe już dziecię niesie, to musi być bardzo niewygodnie i ciężko. No i nagle ujrzałam, że w pasie wisiało MT lub jakieś brązowe nosidło, klapa spuszczona....![]()