...co też wyniknie z tego wysadzania, że nie myslicie sobie "no, teraz zrobi się ciepło, zdejmiemy majtki i po dwóch tygodniach będzie po wszystkim"? Że nie macie nadziei "a może latem już będzie bez pieluch"?
Bo jeśli nie macie takich myśli, to albo ja jestem potworem, albo (co prawdopodobne) znudziło mnie pięć lat bez przerwy "kupa, siusiu. pielucha"
A jeśli macie takie myśli, to opowiadajcie mi prosze w tym wątku, jak tam Wasze postępy w kwestii "lato a EC"(w końcu duża częśc z nas wysadza już od iluś tam miesięcy, i mamy dzieci w wieku "stosownym"
Aha, animamiealexa wstęp wzbronionyWiem, że jest twardzielką EC
![]()