-
Chustomanka
To i moja kolej, bo już chyba z 3 tygodnie temu rozstałam się z testową
ale za to mam już swoją
Moje doświadczenie, to tylko kółkowe Nati, które zagościły u mnie na testu tydzień przed tą chustą. Wcześniej wizałam już małą na biodrze w Grecji Nati i Babyloni. Dla mnie chusty kółkowe to bajka przy wiązaniach biodrowych długich chust.
Sama chusta naprawdę piękna, choć ja się z ogonem nie dogadałam (ale on mi smyrał po kolanach, bo ja drobna jestem). Kóleczka małe zgrabne, dla mnie w sam taz. Dociąganie to bajka (łatwiej niż w Nati), do chust tkanych nawet nie ma co porównywać. Materiał cieniutki, miękki, tylko jak to len mnie się nieziemsko. Moje dziecko ważyło coś koło 7-7,5 kg w momencie testów, ma 5 miesięcy wiec samo nie siedzi, ale w chuście było świetnie
Chodziłyśmy głównie po domu, w samym bodziaku i mimo, że miałam najpierw obawy o nóżki, ze względu na brzegi chusty, to nic złego sie nie działo (przy chodzeniu 2h). Zakupiłam sobie taką, bo się ciepły sezon zbliża
Chaotycznie wyszło, ale ogólna ocena to 5
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum